Powstanie kryzys gazowy?

Surowce Wiadomości

Wygląda na to, że sytuacja Ukrainy nie jest zbyt ciekawa zarówno w kwestii politycznej, gospodarczej, jak i finansowej. Praktycznie rzecz biorąc, kraj ten musi szukać pomocy praktycznie w każdym aspekcie funkcjonowania. Pomoc międzynarodowa jest tu więc niezbędna i to głównie ze względów finansowych. Dlaczego? Ponieważ Ukraina ma gigantyczne długi, a ich niespłacanie generuje każdego dnia bardzo duże odsetki. Jak na razie rząd nie zamierza płacić, gdyż tak naprawdę nie ma z czego – z pustego to i Salomon nie naleje. Największym problemem wydaje się być zaleganie z płatnościami za gaz.

Szef Gazpromu – Aleksiej Miller – oświadczył bowiem, że zadłużenie Kijowa rośnie każdego dnia, a zaleganie z kolejnymi płatnościami nic nie da. Obecnie dług wobec Gazpromu wynosi już 1,89 miliardów dolarów. Niewykluczone, że informacja o tak ogromnym zadłużeniu oraz braku jego spłaty, może być powodem do pojawienia się nowego kryzys, kryzysu gazowego – oznaczałoby to znaczne trudności jeżeli chodzi o transport tego surowca na Ukrainę.

Gazprom ujawnił także datę, w której Ukraina zobligowała się do spłaty całego zadłużenia za dostawy rosyjskiego gazu. Termin ten już minął, a spłaty obecnego zadłużenia jak nie było, tak nie ma i nadal. Ostateczny termin spłaty został wyznaczony na siódmego marca. Dodatkowo Gazprom dalej potwierdza chęć udzielenia zniżki, która nie została jeszcze w żaden sposób cofnięta przez rosyjskiego prezydent Władimira Putina – Ukraina jednak musi liczyć się z tym, że cofnięcie zniżki może nastąpić w każdej chwili. Rosnące zadłużenie względem Gazpromu oznacza tak naprawdę to, że Ukraina przestała płacić za dostarczany jej gaz, a surowiec ten nie może być przesyłany bezpłatnie.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments