Niestabilna sytuacja polityczna – związana z Ukrainą oraz incydentem Rosji – nie wpłynęła jak na razie negatywnie na rynek pracy Stanów Zjednoczonych. Eksperci sugerują, że jest nawet lepiej niż dobrze, choć sytuacja polityczna mogłaby ten proces nieco zdestabilizować. Najnowsze dane wskazują, że w Stanach Zjednoczonych przybyło około 175 tysięcy nowych miejsc pracy w lutym obecnego roku. Jest to dość optymistyczny wynik, gdyż nie przewidzieli go nawet główni ekonomiści kraju. Wypowiedź jednego z nich zdaje się twierdzić, że poprawa rynku pracy w Stanach Zjednoczonych jest zwiastunem zatrzymania spowolnienia w tym sektorze, którego tak bardzo się obawiano – na świecie więcej się zwalnia, niż przyjmuje.
Niepokoje wśród ekonomistów budziła ostatnia niestabilna sytuacja amerykańskiej gospodarki. W ostatnich miesiącach panował pewien zastój na rynku pracy, dlatego też wyrażano niepokój co do kolejnych miesięcy. W grudniu zeszłego roku zatrudniono jedynie 84 tysiące osób, co w tak gorącym okresie jest mało zachęcające i świadczy o słabej sytuacji rynkowej.
Styczeń pod względem zatrudnionych osób okazał się być dużo lepszy, gdyż stworzono prawie 130 tysięcy nowych miejsc pracy. Nie ulega jednak wątpliwości, że prawdziwą poprawę nastroju sprawił Departament Pracy, który ujawnił dane za luty, gdzie zatrudnienie mogło znaleźć 175 tysięcy osób – jest to o 25 tysięcy więcej niż przewidywali ekonomiści. Dodatkowo wynik ten został pobity i to mimo fatalnej sytuacji pogodowej w niektórych częściach stanów – napady śnieżyc. Departament Pracy jest zdania, że poprawa sytuacji nastąpiła po wyeliminowaniu pewnych czynników odpowiedzialnych za strach i niepewność inwestorów.