Rynek finansowy w Polsce jest tak zbudowany, że lepiej od bogatych ma klasa średnia. Zdecydowanie łatwiej jest im znaleźć lokatę z lepszym oprocentowaniem, a nie rzadko łapią się przy tym na dobrą promocję. W zamian za ich depozyt, bank jest w stanie zrobić dużo, bo przecież to właśnie ich pieniądze są wykorzystywane w udzielaniu droższych kredytów, na których niewątpliwie banki zarabiają i to całkiem dobrze.
Nie ulega więc wątpliwości, że gdy jesteś bogaty i chcesz ulokować troszkę większą sumę niż inni – np. około miliona złotych – to ciężej ci będzie znaleźć bank z dobrą ofertą. Najprawdopodobniej nie będziesz mógł skorzystać z promocji bankowych lokat, czy dobrze prosperujących rachunków oszczędnościowych, bo kwota którą zaoferujesz będzie zdecydowanie za duża. Oczywiście nie oznacza to, że bank nie będzie chciał skorzystać z twoich pieniędzy, że pozwoli ci odejść. Większość oferowanych na rynku promocji finansowych jest skierowana do mniejszych inwestorów. Osoby bardziej majętne mają większe możliwości, ale niższy procent od zakładanych zysków.
Banki jednak nie pozostawiają takich osób samych sobie i szybko podsuwają różne rozwiązania oszczędnościowo-inwestycyjne. Większość z nas zdaje sobie przecież sprawę, że zagospodarowanie tak dużymi pieniędzmi – zakładanym wcześniej milionem złotych – jest bardzo ciężkie, przez co wymaga od nas większego wysiłki w obraniu prawidłowej strategi działania. Czasami nieraz warto zastanowić się, czy dane działanie będzie dla nas opłacalne. Być może warto byłoby skorzystać z ofert promocyjnych banków do 20 tysięcy złotych. Zysk byłby zdecydowanie większy, ale oznaczało by to „zabawę” w rozdzielaniu pieniędzy na mniejsze kupki pieniędzy. Musielibyśmy więc założyć sporo kont, a to nie byłoby zbyt komfortowe. Nie ulega jednak wątpliwości, że taki system pozwoliłby nam zarobić dużo większe pieniądze, bo oprocentowanie niektórych lokat wynosi już 5,5 procent w skali roku, podczas gdy „milionowa” lokata oferuje troszkę ponad 3 procent.
