Klienci banków skuszeni perspektywą zysków w wysokości aż 12% chętnie deponują w nich swoje pieniądze. Nie biorą jednak pod uwagę tego, że lokaty są oprocentowane „do” 12%, nie mają zaś takiego wysokiego oprocentowania przez cały okres trwania lokaty. Zaprezentowane reklamy banków na ogół dotyczą lokat dynamicznych.
Na czym to polega?
Lokata dynamiczna nazywana bywa również lokatą progresywną i pozwala ona na wypracowanie naprawdę wysokich zysków, ale najczęściej wyłącznie w ostatnich miesiącach jej trwania. Depozyt trwający np. 12 miesięcy, posiada oprocentowanie rzędu 12% wyłącznie w ostatnim miesiącu obowiązywania umowy lokaty. W pierwszym zaś może być oprocentowany na zaledwie 2%. Pamiętajmy też, że oprocentowanie lokat zawsze jest podawane w skali roku. Stąd też realne zyski klienta są niższe. Warto podkreślić, że podobnie jak w przypadku lokat terminowych, od zysków z lokat dynamicznych również odliczany jest podatek Belki, w wysokości 19%.
Lokaty tego typu mają progresywny typ oprocentowania, który rośnie wraz z upływem czasu.
Zalety i wady lokat dynamicznych
Wśród zalet, jakimi charakteryzują się lokaty dynamiczne, można wymienić:
- Pełen dostęp do zgromadzonych na lokacie środków,
- Możliwość zakończenia lokaty przed terminem, bez utraty odsetek,
- Korzystne oprocentowanie.
Średnie oprocentowanie lokat dynamicznych jest właściwie porównywalne z wysokim oprocentowaniem lokat terminowych.
Wadą lokat progresywnych jest to, że ich oprocentowanie nie jest tak wysokie, jak wskazują na to reklamy banków, w całym okresie trwania lokaty. Środki zgromadzone na lokacie tego rodzaju nie mogą zostać powiększone przez klienta.
Przeswietlic oferte przez openfinance i po sprawie, ja juz do bankow nie chodze