Choć obecnie rynek motoryzacyjny nie jest w najlepszym stanie, a do tego część ludzi panicznie boi się brania kredytów, to warto podkreślić, że warto w obecnym czasie zadłużyć się, ponieważ banki proponują najkorzystniejsze warunki kredytowania – niespotykane od paru lat. Banki prześcigają się stale w ofertach kredytowych, by przyciągnąć klienta i zarobić nawet w czasie głębokiego kryzysu. Którą ofertę jednak wybrać?
Najlepiej wygląda oferta Santander Consumer Banku, który oferuje oprocentowanie roczne na poziomie 5,99% i prowizję za udzielenie kredytu rzędu 2%. Warto jednak podkreślić, że to nie jest oferta dla każdego – aby z niej skorzystać, trzeba podpisać jednocześnie umowę ubezpieczenia na życie, na kwotę minimum 1 500 złotych. W przeciwnym razie oprocentowanie kredytu wyniesie 7,49%. Dla porównania – rata w największym polskim banku internetowym – mBanku – byłaby o prawie połowę wyższa, ponieważ oprocentowanie kredytu samochodowego w tym banku wynosi aż 11,4% rocznie. Ciekawa jest za to oferta innego banku, należącego także do grupy BRE – MultiBanku – który ma w swojej ofercie kredyt na nowe samochody z oprocentowaniem rocznym 7,25%, ale prowizja za udzielenie wynosi aż 3%, co zniechęca wielu potencjalnych klientów.
Przy tak dużej różnorodności banków na polskim rynku warto prześledzić oferty kredytowe każdego z nich, by wybrać coś najkorzystniejszego nie dla banku, a dla nas. Warto pamiętać o tym, że kredyt to coś na lata, więc warto dobrze przemyśleć warunki, pod którymi mamy się podpisać.
Zobacz aktualny ranking kredytów samochodowych.
