Chiny

Chiny kupują Europę kawałek po kawałku

Wiadomości

Mało kto zdaje sobie tak naprawdę sprawę z tego, że kryzys gospodarczy w Europie jest prawdziwą okazją dla chińskich inwestorów. Przejmują oni praktycznie spółkę za spółką – i to za „głodowe” stawki. Eksperci biją alarm mówiąc – jeśli Unia Europejska się nie opamięta, to za niedługo w europejskich rękach pozostaną jedynie długi – mówią.

Niektórzy mówią wręcz, że obecne problemy Grecji mogą spowodować, iż Chiny przejmą majątek Aten za bezcen. Już teraz port w Pireusie poszedł pod władanie firmy COSCO – i to na najbliższe 35 lat! Co prawda kwota za jaką podpisano umowę jest dość duża, bo mowa o aż 4,6 mld dolarów, ale to i tak ogromna strata dla Europy. Jest to bowiem jeden z najbardziej kluczowych portów na kontynencie. Transport morski to jednak nie jedyna dziedzina gospodarki, w której Chińczycy chcą inwestować. Kolejną jest kolei, a dokładnie grecka spółka HRO. Azja jest jednak nie tylko skłonna inwestować w upadających Atenach, ale także w Irlandii, Hiszpanii czy Portugalii. Wygląda na to, że Europa systematycznie jest wykupowana przez zagraniczne firmy i fundusze inwestycyjne. Jeśli sytuacja będzie postępować, to za kilka lat naprawdę będzie trudno nam spotkać firmę, która będzie w całości należeć do osób ze Starego Kontynentu.

Wiele osób uważa, że globalizacja jest czymś jak najbardziej naturalnym. To prawda, jednak dopóki nie zagraża ona dobremu interesowi poszczególnych krajów. Zarówno jednak europejscy politycy, jak i eksperci z branży ekonomicznej zdają sobie sprawę, że jeśli Chiny „wykupią” Grecję, to za niedługo zaleją cały kontynent swoimi wyrobami i pomysłami.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments