Choć jak na razie nikt nie chce tego powiedzieć wprost, to zdaniem specjalistów seniorzy to tykająca bomba – i to dosłownie. Społeczeństwo stale się starzeje, brakuje dobrej polityki prorodzinnej, a w dodatku kasy emerytalne pustoszeją. Wszyscy boją się co będzie dalej, ponieważ nikt nie ma dobrego pomysłu na to, jak zmienić obecny system.
Problemem stają się nie tylko emerytury, ale także opieka zdrowotna. Szacuje się, że za niecałe 30 lat będzie ponad dwukrotnie więcej osób po 80 roku życia, niż obecnie. Wszystkie z nich będą wymagały pomocy w rozwiązywaniu rozmaitych dolegliwości. Już teraz jednak mamy deficyt specjalistów na rynku. Brakuje nie tylko lekarzy, ale także pielęgniarek czy opiekunek. Coraz więcej osób dostrzega w branży medycznej świetlaną przyszłość. Najgorszą zmorą polityków jest jednak problem tego, jak to wszystko sfinansować. Jednym z pomysłów są specjalne czeki dla emerytów, które pozwalałyby im np. na zakup leków. Nikt dokładnie nie wie, jaki to miałoby cel, skoro prywatnym aptekom i tak trzeba by zwrócić środki. Nie mamy jednak innego wyjścia, niż reforma obecnego systemu. Inaczej wszystko rozpadnie się jak domek z kart – straszą eksperci.
Patrząc na obecne dane nie ma wątpliwości, że z roku na rok jest coraz gorzej. Społeczeństwo całego świata się starzeje, nowych dzieci jest zbyt mało, a w dodatku brakuje wykwalifikowanych specjalistów. Jeśli tak dalej pójdzie, to nie będzie kto miał się opiekować emerytami za kilkadziesiąt lat – i to dosłownie.
