Klienci mający „pod górkę” z kredytami

Kredyt hipoteczny dla wielu Polaków jest jedyną możliwością sfinansowania inwestycji w nieruchomości. Niestety, nie każdy klient banku może w rzeczywistości liczyć na zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego. Zdecydowanie w najgorszej sytuacji w tym względzie są osoby młode oraz single. Wymagania odnośnie zabezpieczenia kredytu w odniesieniu do tych osób są wysokie.

Młodzi i samotni idą po kredyt

Tak zwani single nawet jeśli zarabiają 2,5 tys. zł miesięcznie, nie zawsze mogą liczyć na kredyt hipoteczny i tym samym na zakup mieszkania. Podobnie jest z młodymi osobami, które chcą przeprowadzić taką inwestycję na kredyt z banku. Instytucje kredytujące przede wszystkim w chwili obecnej oczekują od klientów sporego wkładu własnego i wysokich zarobków. Hipoteka ustanowiona na nieruchomości oraz ubezpieczenie brakującego wkładu własnego przestały być dla banków wystarczającym zabezpieczeniem spłaty kredytu.

Profil klienta

Bankier.pl przeanalizował sytuację takich klientów, chcących zaciągnąć kredyt hipoteczny, ukazując ranking banków, w których owy kredyt będzie najłatwiej dostępny i na najbardziej preferencyjnych warunkach. Do analizy przyjęto następujące cechy kredytobiorcy:

• Wiek – 26 lat,
• Zarobki – 2,5 tys. zł netto miesięcznie,
• Zatrudnienie – umowa o pracę na czas nieokreślony, trwająca ponad rok,
• Obciążenia finansowe – brak.

Taki kredytobiorca z założenia portalu chce pożyczyć na 25 lat pieniądze na zakup kawalerki, o powierzchni 29 mkw. z rynku pierwotnego, gdzie jej cena wynosi 200 tys. zł. Ubiega się o kredyt złotowy, którego spłata będzie następowała w ratach równych. Jest skłonny otworzyć w banku, który skredytuje taką inwestycję, własne konto, na które będzie przelewał miesięczne wynagrodzenie.

Kredyt na 100% wartości nieruchomości

Jeśli młody człowiek chcący kupić mieszkanie w formie kawalerki nie będzie dysponował wkładem własnym, ma tak naprawdę nikłe szanse na zaciągnięcie kredytu hipotecznego w banku. Banki wydadzą na wniosek takiego klienta negatywną decyzję kredytową, argumentując ją niskimi zarobkami wnioskodawcy. Banki są skłonne pożyczyć pieniądze w wysokości 100% wartości nieruchomości, gdy wynagrodzenie kredytobiorcy lub kredytobiorców to co najmniej 3 tys. zł netto.

Szansę na kredyt hipoteczny modelowy kredytobiorca miałby wyłącznie w dwóch bankach – PKO BP oraz w Banku Pocztowym. Bank Pocztowy udzieli kredytu z marżą 1,65% oraz z oprocentowaniem w skali roku na 6,59%. Łączny koszt kredytu w jego przypadku to 211 650 tys. zł. W PKO BP  będzie podobnie. Marża będzie nieco niższa – 1,6%, a oprocentowanie wyniesie 6,57%. Niemniej jednak, z uwagi na inne opłaty, ubezpieczenia i prowizje, łączny koszt kredytu w PKO BP na 100% wartości nieruchomości, czyli na 200 tys. zł, wyniesie 213 223 zł. W obu przypadkach miesięczna rata wyniesie ponad 1350 zł.

Kredyt z wkładem własnym

Jak widać, wkład własny przy kredytach hipotecznych udzielanych singlom jest wprost konieczny, w przeważającej liczbie banków. Najlepiej, aby był on jak najwyższy, aczkolwiek już przy wkładzie rzędu 20% wartości nieruchomości, większość banków rozważy możliwość udzielenia takiego kredytu. Kredyt hipoteczny w analizowanym przypadku będzie zaciągany na 160 tys. zł.

Najkorzystniejszą ofertę dla singla z zarobkami 2,5 tys. zł netto, z 20% wkładem własnym, który wnioskuje o 160 tys. zł kredytu na 25 lat, ma dziś Bank BGŻ. Marża w tym banku wyniesie 1,20%, a oprocentowanie 6,17% w skali roku. Singiel będzie spłacał raty w wysokości 1 048 zł miesięcznie, a łączny koszt jego kredytu wyniesie 157 264 zł. Jak widać, w stosunku do ofert kredytów hipotecznych bez wkładu własnego, w tym przypadku koszty kredytowe są zdecydowanie niższe.

Na drugim miejscu w zestawieniu znalazł się ING Bank Śląski z marżą 1,25%, oprocentowaniem 6,21%, miesięczną ratą 1052 zł oraz kosztami kredytu – 160 705 zł.

Trzecie miejsce na podium należy do Deutsche Banku PBC. Zaoferuje on najniższą marzę – 1,1%, oraz oprocentowanie tylko 6,04%. W tym przypadku jednak zdolność kredytowa klienta wnioskującego o kredyt oszacowana zostanie tylko na poziomie 165 tys. zł. Stąd też łączne koszty kredytu, razem z obowiązkowymi ubezpieczeniami, wyniosą więcej niż w dwóch poprzednich bankach – 160 926 zł.

Podsumowując, można powiedzieć, że młodzi ludzie, którzy na dodatek są singlami, muszą posiadać wysoki wkład własny i nieprzeciętne zarobki, aby zaciągnąć kredyt hipoteczny w korzystnej formie w polskim banku, na zakup swojego mieszkania.