Włosi radzą sobie coraz lepiej z panującym kryzysem i to mimo tego jak zarządzane są finanse publiczne Włoch. Niektórzy być może pamiętają artykuł w którym poruszaliśmy kwestię długu publicznego Włoch. Dobrze rozeznani są w stanie przypomnieć sobie że sięgał on już bagatelnych sum. Nie przeszkadza to jednak w tym że politycy rządzący we Włoszech od około 6 miesięcy czynią znaczne postępy. Obecnie piecze nad rządem trzyma Mario Monti, który nie da się ukryć iż jest zwolennikiem wprowadzenia odpowiednich reform będących uzupełnieniem już i tak mocnego oszczędzania w kraju. Pomimo ciągłego zadłużania się Włochy poczyniły znaczny postęp w kierunku uzdrowienia finansów publicznych – choć w samej teorii się to kłóci. Taki wniosek wysnuł Międzynarodowy Fundusz Walutowy, przyznając jednocześnie że obecne kroki nie wystarczą by osiągnąć całkowity sukces. Obecnie potrzebne są działania na rzecz pobudzenia wzrostu gospodarczego, gdyż bez którego upadnie każda gospodarka na świecie. Pomimo tej jednej różnicy, samych pochwał w stronę obecnego rządu Montiego było naprawdę dużo. Jednym z nich było branie Włoch jako wzór do naśladowania w Europie – oczywiście pod względem przeprowadzonych i przeprowadzanych reform. Reza Moghadam – dyrektor departamentu europejskiego w MFW – przyznał że w obecnej sytuacji Włosi są w jednym z najlepszych punktów, robiąc olbrzymie postępy i to w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Dodał on także że ostatnia groźna sytuacja datowana na koniec wcześniejszego roku, wydawał się bardzo niebezpieczna i trudna do opanowania.
Oczywiście dalsza walka z pewnością nie będzie łatwa, gdyż globalne spowolnienie gospodarki oraz proces uzdrawiania finansów były jednymi z punktów, które przyczyniły się nie jako do pozostania w dalszej recesji – niektórzy określają to mianem złych i przeciwnych wiatrów. Są jednak olbrzymie szanse by w dość niedługo odstępie czasu uzdrowić gospodarkę i ożywić planowany wzrost. Do tego potrzebne są jednak nowe miejsca pracy, dlatego główny nacisk spadł na realizację reformy rynku pracy. Dzięki wprowadzeniu reszty reform strukturalnych można będzie liczyć na to iż PKB wzrośnie o całe 6 procent.
