euro

Słabe euro ratuje całą Unie

Waluty

Z jednej strony mówi się o tym, że wspólna waluta Unii Europejskiej – czyli euro – to swoiste przekleństwo całej Wspólnoty. Pomimo tego, że pracuje na nią całe zgrupowanie państw, to niektóre z nich (takie jak np. Grecja czy Hiszpania) z powodu własnych problemów z długami stale obniżają jej realną wartość. „Warto jednak mieć na uwadze fakt, że paradoksalnie słabe euro, to większe szanse na eksport towarów i usług z UE – więc łatwiejsze wyjście z kryzysu” – komentują ekonomiści.

Kurs wspólnej waluty spadł od początku roku o ponad 6%. Jest to najniższy poziom od lat – a właściwie od 2003 roku. Zdaniem wielu specjalistów słaba waluta Eurolandu przyczyniła się do tego, że wszystkie kraje strefy euro razem wzięte mają obecnie wzrost gospodarczy na poziomie 0,5%.  Tymczasem Komisja Europejska jeszcze do niedawna prognozowała, że zamiast wzrostu będzie spadek – i to o 0,3%. „Gdyby np. Niemcy czy Francja odeszły od euro, to z pewnością ich gospodarki nie poradziłyby sobie aż tak dobrze, jak dotychczas z obecnym kryzysem gospodarczym.” – podkreślają specjaliści. Jest to bardzo ciekawe zjawisko, ponieważ pomimo tego, że praktycznie cały Stary Kontynent boryka się z pustkami w lokalnych budżetach, to lokomotywa zwana Unią Europejską nadal ciągnie cały Euroland przed siebie. Niemieckie samochody, francuskie wina czy włoska oliwa z oliwek są stale eksportowane np. do Stanów Zjednoczonych czy Azji, gdzie pomimo trudnych czasów przybywa zamożnej klasy średniej. Doczekaliśmy momentu, w którym biedni są zmuszeni ogłaszać upadłość konsumencką, a bogaci stale powiększają swoje majątki. Trudno powiedzieć, jak długo świat to wytrzyma.

Co prawda zarówno europejscy politycy, jak i ekonomiści są zgodni co do tego, że zarówno trzeba oszczędzać, jak i stymulować gospodarkę Eurolandu. Problemem jest jednak brak środków, a także niepewność dotycząca tego, co może w najbliższym czasie stać się w Unii Europejskiej. Zarówno Grecja, jak i Hiszpania stoją na skraju bankructwa. „Jeśli do tego grona dołączą Włochy lub Portugalia, to dalsza pomoc krajom UE będzie bezcelowa” – kwitują eksperci.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments