Kto donosi najczęściej do fiskusa? Rodzina!

Podatki

Z pewnością niektórym z Państwa zdarzyła się sytuacja, że ktoś doniósł życzliwie do urzędu skarbowego np. o tym, że współmałżonek pomimo pobieranej renty pracuje „na czarno”. Trudno się doszukać dokładnych statystyk, ale nieoficjalnie wiadomo, że 3/4 składanych donosów pochodzi od najbliższych – tj. sąsiadów czy rodziny.

Ministerstwo Finansów wzbrania się przed tym, by opublikować kompletne dane, bo nigdy nie wiadomo, co może z tego wyniknąć.

„Choć donosy są w większości anonimowe, to szanujemy prywatność Polaków. Nie chcemy publikować kto, gdzie i na kogo donosi. W każdym razie są to całkiem spore liczby” – komentuje jeden z pracowników fiskusa.

Nie od dziś wiadomo, że bogactwo razi w oczy. Polacy nadgorliwi są zwłaszcza w biedniejszych środowiskach, mniejszych miastach, a także w wypadku trudnej sytuacji rodzinnej – np. rozwodu. Z jednej strony to dobrze, że ktoś z nas dba o pilnowanie prawa podatkowego. Z drugiej zaś, przypadki kiedy np. syn donosi na ojca pracującego w szarej strefie stają się codzienności. Nie jest to z pewnością normalne. Przynajmniej nie dla wszystkich. Powoli zaciera się definicja państwa policyjnego, w którym każdym o każdym coś wie – zwłaszcza władza. W końcu to, że ktoś nie chodzi do pracy, a jeździ nowym samochodem nie świadczy wcale o tym, że kradnie. Coraz więcej osób pracuje w swoich domach, oszczędza i inwestuje.

„Większość Polaków myśli, że sąsiedzi budują nowy dom z pracy na etacie, a była żona jeździ na egzotyczne wakacje z pieniędzy pozyskanych z łapówek, bo pracuje w urzędzie. Nic bardziej mylnego. Nie warto popadać w paranoję, bo tak naprawdę jedynie 1/5 donosów jest prawdziwa. Reszta to czysty efekt zazdrości międzyludzkiej” – komentują specjaliści.

Tak czy inaczej – warto uważać na to, co komu i gdzie mówimy. Może się bowiem okazać, że odwiedzi nas urząd skarbowy z powodu donosu nawet najbliższej osoby – dziecka lub żony. I to nawet jeśli donos będzie „wyssany z palca”.

 

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments