Nie ma wątpliwości, że temat euro jest u nas dość rzadkim tematem do rozmów zarówno publicznych, jak i nie. Ostatnie badania wskazały, jak bardzo wielkimi jesteśmy przeciwnikami wprowadzenia wspólnej waluty do naszego kraju. Większość z nas jest przekonana, że wprowadzenie euro wiąże się ze znacznym pogorszeniem standardu życia, co w konsekwencji nie jest zbyt dobrym pomysłem. Czego jeszcze baliśmy się? Według ostatnio sporządzonego raportu, największą obawę wzbudził w nas fakt przeliczania obecnych pensji na euro i podwyższenia jedzenia, za które płatność będzie zobowiązywać do euro – istnieje obawa, żywność bardzo podrożeje. Tymczasem premier Włoch – Mario Monti – jest przekonany, iż Polska może odegrać znaczny wpływ na ukształtowanie przyszłości dla nowej Europy. Słowa te padły w wywiadzie dla dziennika La Stampa, który podkreśla jednocześnie o korzyściach wynikających z wejścia Polski do strefy euro. Moni podkreślił, że Polska jest niezwykle prezentacyjnym krajem, a także wielkim, co w zasadzie przekłada się na chęć zwiększonej integracji na tle europejskim. Premier uważa więc, że nasz kraj powinien przystąpić do otwartej procedury przystąpienia do strefy euro wtedy, kiedy uznamy że właściwy moment już nadszedł.
Cała „zabawa” rozgrywa się więc o wspólną walutę, gdyż bez niej nie ma możliwości by Polska zasiadała na równych prawach przy tym samym stole co inni. Monti zauważył, że pod wieloma względami jesteśmy najlepsi w Europie i w znacznej mierze możemy odegrać jakiś istotny wpływ na kształtowanie przyszłości Europy – szczególnie pod względem integracji europejskiej. Tym samym gazeta sugeruje spojrzeć w stronę Wielkiej Brytanii, która pozostając przy swojej walucie z pewnością (z ekonomicznego punktu widzenia) zyskała na tym, jednak zyski te są krótkotrwałe, a wpływ na późniejsze losy kierunku polityki europejskiej jest znacznie osłabiony. Czy nasz rząd upatruje w najbliższym czasie szansę wejścia Polski do strefy euro? Na razie nic na to nie wskazuje, lecz w dzisiejszym świecie nie można być pewnym naprawdę niczego.
