Obserwując rynki surowcowe można odnieść wrażenie, że inwestorzy nie są bynajmniej zadowoleni z obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Wszyscy bowiem pozbywają się kontraktów na paliwa.
Obecnie za ropę naftową trzeba zapłacić:
- w Londynie 99,50 USD za baryłkę, to spadek o 1,20 USD
- w Nowym Jorku 86,03 USD za baryłkę, to spadek o 1,19 USD
„Tak mocna przecena na rynku „czarnego złota” to najprawdopodobniej sprawka spekulantów, którzy pomimo trwających wakacji nie próżnują” – komentują analitycy.
Być może po prostu inwestorom nie wystarczy to, że finansowanie kredytem stało się w Europie dużo tańsze, niż jeszcze przed kilkoma dniami.
„Z pewnością część inwestorów oczekuje konkretnych działań, które nie tylko będą wykładać pieniądze dla będących w potrzebie Greków czy Hiszpanów, ale także napędzą wewnętrzny rynek Unii” – kwitują eksperci.