Coraz większa wpadka przewoźników lotniczych jest powodem do szukania skutecznych, lecz czasami niekonwencjonalnych rozwiązać, które w założeniu mają być dla firmy zyskiem – często jest to kwestia przyszłości. Daleko nie musimy szukać, gdyż ostatnią wpadkę zaliczył u nas przewoźnik OLT Express, który ostatecznie stał się niewypłacalny, a klientów pozostawił na przysłowiowym lodzie. Ryanair uczy się jednak na potknięciach konkurencji, dlatego już niebawem będzie wyposażał swoje samoloty w szersze drzwi, tak by pasażerowie wchodzili na pokład parami i nie guzdrali się przy wchodzeniu i wychodzeniu z samolotu. Miało by to przynieść oszczędności w postaci mniej zużytego paliwa. Nad tego rodzaju samolotem – z szerokimi drzwiami – pracują już Chińczycy. Dyrektor finansowy Ryanairu – Howard Millar – potwierdził pomysł spółki, który ma na celu montować szersze drzwi do samolotów. Problem w tym, że samoloty Boeinga i Airbusa mają standardowy rozmiar drzwi, który jest niewielki przez co na pokład wchodzi się pojedynczo. Firmie Ryanair zależy jednak na tym, by w tym samym czasie na pokład mogło wejść dwoje pasażerów. W tym wypadku pomóc może Chiński producent samolotów, który już złożył stosowną ofertę. Taki zabieg mógłby także oszczędzić na czasie i zwiększałby obroty samolotu, z czego więcej czasu spędził by w powietrzu, niż na lotnisku.
Prototyp jest już przygotowany przez chiński koncern lotniczy CACC – Commercial Aircraft Corporation of China. Tego rodzaju praktyki z pewnością nie były jeszcze stosowane, jednak warto podkreślić, że jest to zabieg mający przynieść firmie większy zysk, gdyż obecne statystyki wskazują, że zysk za drugi kwartał bieżącego roku zmniejszył się o blisko 28 procent w porównaniu z analogicznym kwartałem zeszłego roku – sięgającym blisko 88 mln funtów.
jak każda tania linia. odkąd trafiłam na aero.pl gdzie znajduję najtańsze połączenia w ogóle się nie martwię o ceny biletów, bo zawsze są korzystne dla mojej kieszeni.