Kryzys w strefie euro kreuje dość sceptyczne nastroje co do przyszłości wspólnej waluty jaką jest euro. Obywatele Niemiec coraz częściej zauważają w tym bezpośrednie zagrożenie dla nich samych. Zmusza to więc do refleksji i ogólnej niechęci wspólnej waluty. Obecnie tylko 60 procent Niemców zagłosowało by za zachowaniem strefy euro i jej utrzymaniem – oczywiście gdyby w kraju zorganizowano tego rodzaju referendum.
Fikcyjny sondaż został spreparowany dla jednej z niemieckich gazet, jednak wyniki są mocno zastanawiające nie tylko dla Niemców ale i całej Europy. Wśród respondentów, którzy przedstawiali się jako osoby zainteresowane polityką, blisko 60 procent opowiedziało się za pozostaniem ich kraju w strefie euro. Eksperci są jednak przekonani, że nastawienie antyeuropejskie będzie się pogłębiać i poszerzać, gdyż obecnie nie widać żadnych zdecydowanych kroków ze strony państw członkowskich, by złagodzić kryzys panujący w strefie euro. Warto przypomnieć, że w 2011 roku blisko 60 procent Niemców poparło tezę, że wprowadzenie wspólnej waluty było złym pomysłem – prawdopodobnie obywatele po raz kolejny by się na to nie zgodzili.
Wprowadzenie referendum w Niemczech musiało by mieć swoje uzasadnienie, gdyż przewidziane jest przez ustawę zasadniczą tylko w sytuacjach wyjątkowych – nowa konstytucja, nowe granice państwa etc. Szef liberalnej partii Rainer Bruderle w jednym z ostatnich wywiadów powiedział, że być może w Niemczech będzie konieczne wprowadzenie referendum na temat dalszego pogłębiania integracji europejskiej. Już za kilka tygodni pomysł w sprawie przeprowadzenia referendum może zasygnalizować niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny.
