Tańsze paliwo to marzenie?

Eksperci mówią, że paliwo już wkrótce przekroczy kolejną, psychologiczną granicę 6 zł za litr. Nie są to tylko ich przypuszczenia. Niektórzy twierdzą, że należy zapytać nie, czy paliwo będzie kosztowało ponad 6 zł, tylko kiedy to nastąpi. Niestety, ceny benzyny i oleju napędowego na polskich stacjach benzynowych wyraźnie wzrastają. Czy paliwo może być w ogóle tańsze? Francja pokazała, że jak najbardziej. Polacy chcieliby, aby nasz rząd brał z niej przykład.

6 zł już niebawem

Ceny benzyny na naszych stacjach benzynowych sukcesywnie wzrastają. Od wielu miesięcy utrzymują się one w granicy od 5 do 6 zł, nie przekraczając górnego progu. To tylko kwestia czasu, jak stacje benzynowe podniosą ceny benzyny i oleju napędowego. Kierowcy przy tankowaniu samochodów będą zmuszeni głębiej sięgać do kieszeni. Szacuje się, że już jesienią granica 6 zł za litr popularnej benzyny Pb 95 zostanie swobodnie przekroczona.

Od czego uzależniona jest cena benzyny?

Ceny na polskich stacjach benzynowych są wypadkową wielu czynników i wbrew pozorom nie składają się na nie wyłącznie zobowiązania podatkowe. Ceny paliwa przede wszystkim zależą od:
• Ceny za baryłkę ropy brent, która notowana jest na giełdzie w Londynie. W czerwcu zwyżkowała ona o 22%, do poziomu 113 dolarów.
• Kursu złotego w stosunku do dolara. Jeśli złoty umacnia się wobec amerykańskiej waluty, ceny na stacjach benzynowych mogą się obniżać.
• Podatków narzucanych przez państwo na benzynę – akcyza, opłata paliwowa oraz VAT.
• Marży sprzedażowej stacji benzynowych.

Właściciele stacji benzynowych zdają sobie sprawę z tego, że zbyt droga benzyna spowoduje, że popyt na paliwa się obniży, a stacje będą mniej zarabiać. Stąd też w momencie, gdy z uwagi na inne czynniki benzyna jest droga, stacje narzucają na nią wyłącznie minimalne marże, które często są wyznaczane na granicy opłacalności.

Jak Francja radzi sobie z drogim paliwem?

Francja postanowiła efektywnie walczyć z drożyzną na stacjach benzynowych. Udało jej się, po długich negocjacjach z właścicielami stacji, uzyskać obniżkę cen o 6 eurocentów. Jest to prawdziwy sukces. Jakie argumenty padły w negocjacjach? Otóż, obniżka została sfinansowana w połowie z pieniędzy publicznych, a w połowie przez stacje benzynowe. Te ostatnie zobowiązały się wobec rządu do rezygnacji z części marży sprzedażowej.

Jak w Polsce obniżyć ceny paliw?

Polska mogłaby czerpać wzór z Francji i negocjować z właścicielami stacji ceny za benzynę i ropę, ale istnieją realne obawy o to, że stacje przez pewien okres czasu nie wprowadziłyby obniżek, podczas gdy finansowanie ich w połowie przez rząd obowiązywałoby. Wówczas stacje zarobiłyby tyle, ile rząd pobiera z akcyzy na paliwo.

Obywatele sugerują, aby zrezygnować z części podatku pobieranego od każdego litra tankowanej benzyny. Niemniej jednak, nie jest to takie proste, ponieważ wysokość akcyzy narzucana jest w dużej mierze przez Unię Europejską. Co więcej, akcyza jest ważną częścią dochodu budżetu państwa.

Polska nie może dowolnie obniżać podatków na paliwa, ponieważ zostanie to uznane za akt niesubordynacji wobec Brukseli. Nie może przekraczać ustalonych, minimalnych poziomów wartości podatków.