Wydawać by się mogło, że kryzys raczej nie sprzyja przedsiębiorcom, jednak szczerze mówiąc nie brakuje osób, które właśnie teraz inwestują we własną firmę – w tym także przejmując konkurencję. Dlaczego właśnie teraz?
„Głównym kryterium, dla którego przedsiębiorcy właśnie w tych trudnych czasach chcą poszerzać swoją działalność jest to, że wiele firm ma problem z płynnością finansową. Można więc wyszukać na rynku praktycznie za bezcen prawdziwe perełki – wystarczy mieć wolną gotówkę, aby je dokapitalizować. Co prawda mało kogo na to stać, ale jeśli mamy własną firmę i wolne środki, to warto chociaż spróbować” – mówią specjaliści.
Paradoksalnie opłaca się osłabić własną firmę (np. sprzedając należącą do niej nieruchomość), by właśnie w tym momencie umocnić swoją pozycję na przyszłość. Kryzys wcześniej czy później się skończy, a wtedy z pewnością nie będzie już miejsca na żadne sentymenty.
„Mądre przysłowie mówi – kupuj wtedy kiedy inni sprzedają, a sprzedawaj kiedy inni kupują. Jest w tym wiele racji, ponieważ kiedy zaczął się obecny kryzys, to wielu najbogatszych ludzi na świecie dawno pozbyło się już akcji, obligacji czy zbędnych nieruchomości. Kluczem do sukcesu stały się wolne środki – głównie gotówka – ponieważ finansowanie ze strony banków stało się w wielu przypadkach swoistym rarytasem” – tłumaczą eksperci.
Od dobrych kilku miesięcy na polskim rynku (i nie tylko) można gołym okiem zauważyć, jak np. większe banki „zjadają” mniejsze (np. BZ WBK przejął Kredyt Bank). To zjawisko będzie postępować, więc czemu by na tym nie skorzystać? W końcu każda okazja do zarobku jest dobra – byle tylko robić interesy z głową na karku, a nie bujając w obłokach.
