Większość z nas jest zapewne przekonana jak ciężkie czasy rysują się nie tylko na całej Europie, ale także i na świecie. Bez wątpienia problem jest niezwykle duży i skomplikowany, co zdążyła zauważyć także i Angela Merkel – kanclerz Niemiec. Merkel apeluje do jak najszybszego porozumienia w sprawie nowego budżetu na lata 2014-2020. Kanclerz oświadczyła również, że rozwój nowych krajów Unii Europejskiej będzie zależeć głównie od sprawiedliwego podziału środków.
Niewątpliwie dobra sytuacja u wschodnioeuropejskich krajów Unii Europejskiej będzie zależeć od sprawiedliwego podziału. Merkel podkreśliła, że Europa nie może stracić z oczu solidnej polityki finansowej – i to mimo wsparcia dla funduszów strukturalny i spójności. Kanclerz jest jednak przekonana, że pomimo trudnych negocjacji partnerskich trzeba będzie dojść do jak najszybszego porozumienia w tym aspekcie. Im wcześniej porozumienie zostanie osiągnięte tym lepsza będzie sytuacja w przyszłych środkach finansowych, a to przyczyni się do lepszych procesów gospodarczych. Dobrze by było więc, gdyby owo porozumienie – najlepiej zasadnicze – zostało zawarte już w listopadzie – dodała Merkel.
Warto przyznać, że węgierski premier zaapelował o sprawiedliwe ramy finansowe Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Węgry sprzeciwiają się także cięciom w unijnym budżecie – oznacza to mniej pieniędzy dla nich samych. David Cameron – premier Wielkiej Brytanii – powiedział jednak, że zawetuje owe porozumienie, gdy uzna, że nie spełniono brytyjskich postulatów w sprawie cięć i oszczędności.