Nowo wybrany rząd zamierza przeznaczyć do sporą część pieniędzy na prowadzone inwestycje na terenie Japonii – nie wykluczył tym samym, że dzięki temu chce rozjuszać nieco stojącą gospodarkę. Premier rządu Shinzo Abe poinformował, że na inwestycje zostanie przeznaczonych blisko 12 bilionów jenów – około 110 miliardów euro.
Pieniądze zostaną zainwestowane w infrastrukturę oraz ochronę przed kolejnymi skutkami katastrof naturalnych. Pogrążona w recesji japońska gospodarka ma w ten sposób odzyskać dawną witalność. Rząd zapewnia też, że pieniądze przeznaczone na inwestycje będą wspierały fuzje i przejęcia banków, badania oraz innowacje w sektorze technologicznym. Pieniądze mają więc posłużyć do pobudzenia wzrostu gospodarczego. Japońska prasa informuje, że znaczna część środków zostanie przeznaczona na prace publiczne, naprawę mostów, tuneli, dróg czy stworzyć inne duże projekty infrastrukturalne – prawdopodobnie zostaną wzmocnione szkielety antysejsmiczne, chroniąc szkoły i instytucje publiczne.
Oprócz tego powstaną fundusze publiczno-prywatne, których zadaniem będzie finansowanie mały oraz średnich przedsiębiorstw, ułatwianie inwestycji oraz ochrona japońskich firm przed skutkami wzrostu kursu jena. Nowy rząd ma nadzieję – poprzez zwiększone wydatki budżetowe – wyprowadzić trzecią gospodarkę świata z czwartej już recesji od 2000 roku.
