Wygląda na to, że Parlament Europejski nie jest zadowolony z obecnego stanu rzeczy, a przede wszystkim z wciąż niedokończonego budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Liderzy frakcji PE wyrazili pełne rozczarowanie jeśli chodzi o samą postawę rządów Unii Europejskiej, która w gruncie rzeczy utrudnia porozumienie w sprawie nowego wieloletniego budżetu europejskiego.
Irlandzkiej prezydencji zależy na dość szybkim podjęciu kroków umożliwiających porozumienie obu stron – prezydencja zaznaczyła jednak, że ustępstwa będą musiały być podjęte po obu stronach tego konfliktu. W tym miejscu warto przypomnieć, że funkcjonowanie nowego budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 nie może wejść w życie bez zgody Parlamentu Europejskiego – zgoda jest konieczna. Parlament jednak postawił pewne ultimatum na które przywódcy krajów UE muszą się zgodzić, o ile chcą pozyskać zgodę na uzgodnione przez nich porozumienie budżetowe. Eksperci przypominają, że negocjacje w tej sprawie toczą się już od połowy maja. Kolejna runda negocjacji zaplanowana została na wtorek. W przypadku gdyby doszło do kompromisu, to 25 czerwca porozumienie zatwierdzą ostatecznie ministrowie do spraw europejskich państw Unii Europejskiej.
Eksperci twierdzą jednak, że negocjacje są obecnie na bardzo zaawansowanym poziomie, jednak istnieją dość niewielkie szanse na porozumienie w tym terminie – brak porozumienia może spowodować opóźnienie wdrażania programu finansowego z nowego budżetu europejskiego. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego są jednak przekonani, że jest możliwe osiągnięcie rozsądnego porozumienia, jednak wymaga to zaangażowania ze strony szefów odpowiednich grup politycznych. Miejmy nadzieję na dobry finał tej sprawy.
