Hiszpanie nie wierzą premierowi w sprawie afery finansowej

Wiadomości

Wygląda na to, że premier Hiszpanii Mariano Rajoy jest od kilku dni znalazł się pod wpływem ogromnej krytyki, jaka na niego spadła zaraz po ujawnieniu afery finansowej, w którą jest zamieszany. Oczywiście premier twierdzi, że jest nie winny – jak większość polityków – jednak blisko 72 procent głosujących w tej sprawie opowiedziało się za tym, że premier po prostu mija się z prawdą. Posiadanie nielegalnego funduszu odbiło się w Hiszpanii wielkim echem – zwłaszcza, że cała sprawa dotyczy jego Partii Ludowej, a on sam otrzymywał z tego pieniądze.

Sondaż w tej sprawie przeprowadził instytut Sigma Dos. Blisko 60 procent respondentów opowiedziało się za dymisją szefa rządu, który powinien zrobić to jak najszybciej. Warto pamiętać, że w ubiegłym miesiącu liczba respondentów domagających się dymisji szefa rządu była mniejsza i wynosiła 55 procent. Hiszpanie nie chcą jednak wierzyć w tłumaczenia samego premiera w sprawie afery funduszu powiązanego z jego partią polityczną – sprawa ma charakter rozwojowy. Mariano Rajoy oświadczył jednak, że w przypadku zarzutów w sprawie nielegalnego funduszu nie zamierza on podawać się do dymisji, ani rozpisywać przyśpieszonych wyborów, o co w gruncie rzeczy apelowała opozycja. W wygłaszanym oświadczeniu premier chciał także zdementować liczne kłamstwa oraz manipulacje względem swojej osoby. W gruncie rzeczy oskarża się go, że otrzymywał pieniądze z nielegalnego funduszu PP. Premier twierdzi jednak, że są to kłamstwa i pomówienia.

Całej sprawie przygląda się także Unia Europejska, która w gruncie rzeczy zaniepokojona jest sprawowaniem władzy przez obecnego premiera czy rząd. Coraz częstsze afery z pewnością nie odbiją się niczym dobrym na społeczeństwie, które ma dosyć swoich problemów, a mianowicie chroniczny brak zatrudnienia – blisko 30 procent Hiszpanów jest bez pracy.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments