Blisko 200 osób codziennie traci pracę!

Finanse osobiste Wiadomości

Sytuacja w Portugalii wciąż nie jest stabilna, a dowodem na to jest ciągła utrata etatów w tym kraju. Prawdziwy kryzys i załamanie przeżywa sektor budowlany, który od lipca ubiegłego roku stracił prawie 73 tysiące etatów – to ogromna strata dla gospodarki i prawdziwy koszmar dla ludzi, którzy chcą pracować. Znacząca większość utraconych etatów jest wynikła z bankrutujących spółek, które nie są w stanie zapewnić odpowiedniej wartości zleceń – rynek portugalski pod tym względem uległ niezłemu skurczeniu.

Ciągłe bezrobocie w kraju tylko pogłębia i tak ponurą sytuacją dla firm budowlanych – generując ich ciągły dług. Krajowy Instytut Statystyki mieszczący się w Lizbonie poinformował, że wysokie tempo zwolnień w branży budowlanej było już widoczne od lipca ubiegłego roku. Warto jednak zauważyć, że tendencja ta została w pewien sposób zahamowana, przez co pracę traciło około 124 osób na dzień. Obecnie jednak statystyki mówią o całkiem nowym wyniku, który wynosi blisko 200 osób na dzień – jest to wysoce rażące i niespokojne dla całego kraju. Co jednak na ten temat sądzą przedstawiciele stowarzyszeń budowlanych? Twierdzą oni, że głównym powodem zwolnień pracowniczych w portugalskim sektorze budowlanym jest wysoka liczba bankructw. Przedsiębiorstwa stają się po prostu niewypłacalne pod względem finansowym – obecnie zalegają bankom z kwotą przekraczającą 19 miliardów euro.

Nie ulega jednak wątpliwości, że sytuacja samej branży jest zbliżona do poziomu z 2009 roku, a rytm zwolnień jest równy z tym, który można było uzyskać w latach 90. W roku 2013 niewypłacalność ogłosiło blisko 764 firm budowlanych, a warto zauważyć, że rok ten nie dobiegł jeszcze końca – przed nami najtrudniejszy okres zimowy, w którym fala bankructw będzie znacząco większa, niż miało to miejsce w poprzednich miesiącach.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments