Wielu klientów banków zaciągając kredyty i pożyczki nie bierze pod uwagę tego, że ich sytuacja finansowa może się zdecydowanie pogorszyć w przyszłości. Skutkiem tego istnieje coraz więcej kredytów, które są nieściągalne przez banki. Instytucje finansowe w takich przypadkach podejmują decyzję o sprzedaniu swojego długu firmie windykacyjnej. W najgorszej sytuacji znajduje się wówczas klient.
Zadłużenie Polaków
Według danych statystycznych, już ponad 2 mln Polaków ma poważne kłopoty z terminowym spłacaniem swoich bieżących zobowiązań, w wyniku czego ich długi rosną. Kilkaset tysięcy osób od wielu miesięcy nie spłaca rat kredytów i pożyczek, przez co będą oni wychodzili z długów nawet do końca życia. Niespłacone zobowiązania powiększają się w zatrważającym tempie, bowiem banki naliczają karne odsetki, a później kolejne odsetki od odsetek, różnorodne kary pieniężne i opłaty.
Polubowne załatwienie sprawy
Klienci banków, zalegający z płatnościami, nie zawsze są świadomi tego, że na każdym etapie postępowania egzekucyjnego, mają możliwość polubownego załatwienia sprawy. Nawet z windykatorem można ustalić i wynegocjować korzystne dla klienta warunki spłaty zobowiązania. W sądzie zaś klient może walczyć o swoje prawa.
Kiedy do akcji wkracza windykator?
W przypadku różnego rodzaju długów, firmy i instytucje wysyłają windykatorów do swoich dłużników w różnych odstępach czasu:
- Bank – zleci windykację długu już po kilku, niezapłaconych ratach kredytowych,
- Firmy telekomunikacyjne – dług windykowany jest po kilku niezapłaconych fakturach,
- Firmy dostarczające energię elektryczną – windykacja następuje po pół roku niespłacanego zadłużenia.
nie trzeba od razu sprzedawać długu… poleciłabym najpierw pogadać z doradcą, który znajdzie odpowiednie rozwiązanie. w intrum na doradztwie pracują prawnicy, na pewno pomogą coś wymyślić :)