Wielka Brytania chce tańszej energii!

Wiadomości

Nie ulega wątpliwości, że sytuacja energetyczna w Wielkiej Brytanii jest dość skomplikowana, przez co można dojść do wniosku, że i mniej opłacalna. Warto jednak zauważyć, że ostatnie „złagodzone” podwyżki z prąd były podyktowane walką rządu z dostawcami. Nie zmienia to jednak faktu, że walka ta z różnych względów okaże się przegrana – przynajmniej takiego zdania są eksperci. Ostatnie podwyżki – mimo interwencji ze strony rządu – były i tak dotkliwe dla konsumenta, dlatego też premier Wielkiej Brytanii – David Cameron – postanowił zawalczyć o zmniejszenie rachunków za energię elektryczną.

Cameron wypowiadając się w parlamencie doszedł do wniosku, że rząd będzie musiał zrezygnować z tzw. podatku ekologicznego, który obecnie nikomu nie służy, a stwarza ogromne koszty, które mają związek z przyszłymi cenami za energię. Nie ulega więc wątpliwości, że rezygnacja z podatku ekologicznego doprowadziła by do sytuacji, w której konsumenci płaciliby mniejsze rachunki za prąd. Cameron zapowiedział więc, że przyczyni się do cofnięcia niektórych zielonych przepisów i opłat, co przyczyni się do zmniejszenia rachunków za energię – obecnie są na niedopuszczalnym poziomie. Rząd z pewnością jest już gotowy do przeprowadzenia sprawnej interwencji, która w gruncie rzeczy przyczyni się do zmniejszenia opłat za energię.

Już w przyszłym roku Cameron zamierza przeprowadzić testy, które mają sprawdzić, czy rynek energetyczny w kraju może być bardziej konkurencyjny niż dotychczas – większa konkurencyjność oznacza zmniejszenie kosztów za energię elektryczną. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że efekt walki o zmniejszenie rachunków za energię są podyktowane bardziej zapędem politycznym do utrzymania dalszej władzy w Wielkiej Brytanii – czego z pewnością oczekuje partia Camerona.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments