To nie koniec kryzysu w Europie?

Wiadomości

Wygląda na to, że niektórzy entuzjaści zbyt wcześnie wypowiadają słowa o kończącym się kryzysie finansowym w krajach europejskich. Przewodniczący Komisji Europejskiej – Jose Manuel Barroso – jest zdania, że kryzys w dalszym ciągu obowiązuje kraje strefy euro – choć inne kraje wcale nie mają lepiej. Przypomniał on, że największym ryzykiem w przezwyciężeniu kryzysu finansowego będzie niestabilność polityczna w krajach członkowskich.

Barroso przekonuje jednak, że Unia Europejska ma wszelkie powody do tego, by sądzić, że kryzys strefy euro może być pokonany. Nie oznacza to jednak, że problem został załatwiony, gdyż tak nie jest i Barroso o tym wyraźnie znać – porównał to do wspinaczki górskiej. Przewodniczący Komisji Europejskiej jest także zdania, że w zwalczeniu kryzysu pomaga przede wszystkim charakter polityczny, a nie gospodarczy. Ciągłe zmiany pozycji liderów w Europie mogą zburzyć ład i porządek, który jest budowany. Dlatego też brak stabilizacji politycznej może doprowadzić do braku zainteresowania ze strony inwestorów, którzy już obecnie w coraz większym zakresie wycofują się – kto chciałby wspierać niestabilnie funkcjonujący rząd. Dobrym przykładem są tutaj Włochy, które poprzez niestabilność własnego rządu popadły w kryzys – obecnie jednak radzą sobie coraz lepiej z napotykanymi trudnościami.

Nie ulega jednak wątpliwości, że zarówno Francja, jak i Włochy powinny zrealizować postulowane przez KE reformy – komisja widzi, że w ciągu ostatnich 20 lat oba kraje zmniejszyły swoją konkurencyjność na rynku europejskim. Podobnie sprawa ma się z Grecją, jednak tutaj KE jest bardziej pobłażliwa, gdyż kraj ten w ciągu kilku lat dokonał naprawdę niewiarygodnych rzeczy, chodź wiele zostało jeszcze do zrealizowania.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments