Nie ulega wątpliwości, że problem bezrobocia jest poważnym tematem każdego spotkania Unii Europejskiej. Problem ten jest o tyle poważny, że ciągle się rozprzestrzenia i wylewa na sąsiadujące kraje Wspólnoty – przykładem może być Hiszpania lub Portugalia, gdzie licznik osób bezrobotnych stale rośnie. Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy stwierdził, że istnieje dalsza potrzeba reform rynku pracy w krajach Unii Europejskiej. Kraje powinny zaangażować się w walkę z bezrobociem zwłaszcza wśród osób młodych, gdyż istnieje poważne ryzyko, że dzisiejsza młodzież będzie straconym pokoleniem.
Kanclerz Niemiec – Angela Merkel – stwierdziła, że walka z bezrobociem wśród młodzieży w Europie jest odpowiedzialnością poszczególnych krajów, które powinny brać przykład z innych miejsc na świecie, gdzie problem ten nie istnieje. Merkel zauważa jednak, że sytuacja krajów członkowskich jest zgoła odmienna, dlatego wyraziła chęć stworzenia odpowiedniego planu działania oraz niezbędnego finansowania na szczeblu europejskim. Kraje członkowski już teraz muszą tworzyć warunki, które będą sprzyjać wzrostowi gospodarczemu, gdyż bez wzrostu nie ma możliwości stworzenia nowych miejsc pracy, na których najbardziej nam zależy. Prezydent Francji – Francois Hollande – podkreślił, że młodym ludziom trzeba dać perspektywę zatrudnienia i to w możliwie najszybszym czasie, gdyż 6 milionów młodych ludzi bez pracy to stanowczo za dużo.
Według Francji kluczowe jest nie tylko finansowanie nowych miejsc pracy, ale także uproszczenie procedur zakładania nowych firm oraz możliwość dalszego kształcenia pod względem zawodowym – mniej teorii, więcej praktyki. Jose Manuel Barroso – przewodniczący Komisji Europejskiej – potwierdził, że UE wykorzysta wszystkie możliwe środki, by nie dopuścić do powstania młodego, a już straconego pokolenia.
