Wygląda na to, że handel rosyjską bronią kwitnie jak nigdy wcześniej. Dobrym poświadczeniem tych słów jest ostatni wzrost sprzedaży broni rosyjskiej. W 2012 roku Rosja odnotowała wzrost sprzedaży broni o prawie 30 procent. Jest to rewelacyjny wynik, gdyż światowa sprzedaż uzbrojenia i usług wojskowych spadła drugi rok z rzędy. Dobrym przykładem spadku obrotów koncernów zbrojeniowych są Stany Zjednoczone oraz Kanada – inne kraje także nie miały lepszej sytuacji.
Mimo spadku sprzedaży broni na świecie Rosja idealnie odnalazła się w tej ciężkiej sytuacji – być może chodziło o lepszą ofertę finansową. Szwedzki Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem udostępnił raport, z którego jasno wynika, że Rosja zwiększyła sprzedaż broni o 28 procent w samym 2012 roku. Raport wskazuje także na sytuację w innych krajach zachodnich, jednak praktycznie wszystkie zaliczyły spadek. Nie zawiera ona jednak żadnych informacji odnośnie sprzedaży broni w Chinach – ze względu na ograniczony dostęp do informacji. Szwedzi potwierdzają, że duży wzrost sprzedaży rosyjskiej broni jest zasługą dużych zamówień składanych w ramach państwowego programu modernizacji na lata 2011-2020.
Mimo wszystko Rosja nadal nie radzi sobie z przestarzałym sprzętem, korupcją oraz niezorganizowaną pracą. Jeżeli Rosja nie wprowadzi istotnych zmian w najbliższych latach, to z pewnością będzie miała ograniczoną zdolność do konkurowania względem technologicznym z państwami zachodnimi. Najwięcej rosyjskiej broni trafia do Azji – wynika z szwedzkiego raportu – przy czym należy uwzględnić, że Rosja jest największym dostawcą broni do Indii.
