USA wymierza sankcje, UE ripostuje, a Rosja zapowiada odwet

Wiadomości

Stany Zjednoczone podjęły kolejny krok w kierunku wykonania zobowiązań dotyczących ukarania Rosjan, za ich zuchwałą politykę wobec Ukrainy i innych krajów bałtyckich – gdzie Moskwa stanowi zagrożenie. Zdecydowanie słabiej odpowiedziała Unia Europejska, ale nie na tyle, by nie wyrządzić jakiś szkód. Kreml zapowiedziała już odwet, ponieważ uważa się, że nikt nie ma prawa rozmawiać z Rosją językiem sankcji, którego ciągle nadużywają Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji – Siergiej Riabkow – zapowiedział, że amerykańskie sankcje nie pozostaną bez odpowiedzi, a odpowiedź będzie dotkliwa dla USA.

Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unia Europejska nałożyły kolejny kary na rosyjskich obywateli oraz przedsiębiorstwa, które w pewnym sensie odbiją się też na gospodarce Rosji. Obecnie Moskwa notuje coraz to wyższe straty, wynikające z pewnej dozy nieufności inwestorów, czemu nie da się dziwić – patrząc na konflikt przez nią wywołany. Media podają, że Rosja straciła już ponad 100 miliardów dolarów w konflikcie z Ukrainą, choć prezydent kraju – Władimir Putin – zapewnia, że będzie można zrekompensować te straty. W jaki sposób? Tego nie podano.

Unia Europejska zdecydowała się na użycie nieco łagodniejszych sankcji wobec Rosji. Kraje członkowskie dopisały 15 osób do listy objętych sankcjami – są to najbardziej wpływowi obywatele Rosji. Czarna lista posiada już blisko 48 nazwisk, a nie wykluczone, że jeszcze się powiększy. Jak na razie nie opublikowano jeszcze danych osób, które zostały objęte sankcjami. Biały Dom poszedł jeszcze dalej, ponieważ zamroził aktywa najbardziej wpływowym Rosjanom i ich firmom.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments