Nowe etykiety na produktach żywnościowych

Wiadomości

Konsumenci często są niedoinformowani ile dany produkt ma soli, węglowodanów lub innych ważnych składników. Jeżeli już takie informacje istnieją, to są one bardzo często nieczytelne. Oczywiście nie można generalizować, że każdy produkt ma z tym problem, bo raczej producenci starają się wywiązać z tej sprawy uczciwie. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż istnieją produkty – czasami „pierwszej potrzeby” – gdzie informacja o zawartości składników jest nieczytelna, niewystarczająca lub jej całkowicie brak – co nie jest zgodne z polskimi przepisami.

Po przeprowadzonych niedawno kontrolach Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych podjęła decyzję o wprowadzeniu nowych, bardziej czytelnych etykiet na produktach żywnościowych. Czy to oznacza, że poprzednie etykiety nie były dobre? Okazuje się, że nie wszystkie i nasze państwowe organy mają tego świadomość. Od grudnia etykiety będą musiały zawierać między innymi informacje o soli, czy produkt zawiera substancje alergenne, czy skąd pochodzi. Będzie więc można dowiedzieć się na jego temat nieco więcej, a i na pewno forma informacji się zmieni – ma być bardziej czytelnie.

Branża spożywcza doskonale zdaje sobie sprawę, że zmiany musiały nastąpić i od kilku miesięcy się do tego dobrze przygotowała – nowe etykiety są gotowe, wystarczy zapakować i do sklepu. Bardziej czytelnych etykiet wymaga też sama Unia Europejska, ponieważ tylko w ten sposób konsument jest w stanie dokonać bardziej świadomego wyboru. Producent utajniający podstawowe informacje, będzie musiał liczyć się z dotkliwymi karami finansowymi. Obowiązkowe stanie się umieszczanie informacji o kraju pochodzenia danego produktu. Będzie więc można w łatwy sposób dowiedzieć się, gdzie dany ser czy makaron został wyprodukowany – dla niektórych to może być istotna informacja. Dobrych informacji nigdy za wiele.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments