Od kilku miesięcy sukcesywnie maleje liczba uczestników w polskich funduszach inwestycyjnych. Wielu inwestorów decyduje się na wycofanie swojego kapitału z funduszu, a brakuje osób, które chciałyby w ten sposób pomnażać swoje oszczędności. Klienci obawiają się, że dokonując inwestycji w fundusze inwestycyjne nie tylko nic nie zarobią, ale jeszcze stracą część swojego kapitału.
Dane liczbowe
Pod koniec III kwartału mijającego roku, liczba osób będących uczestnikami rodzimych funduszy inwestycyjnych wynosiła 2,49 miliona osób. Od czerwca do września 2011 roku liczba klientów funduszy inwestycyjnych w Polsce zmniejszyła się o prawie 4%. Oznacza to odpływ aż 96 tysięcy klientów funduszy wraz z ich środkami finansowymi.
Analitycy oceniają, że jest to zdecydowanie największy spadek zainteresowania funduszami inwestycyjnymi, od I kwartału 2009 roku, kiedy rozpoczął się światowy kryzys finansowy.
Nie tylko liczba klientów funduszy inwestycyjnych maleje. Wraz z ich odchodzeniem od funduszy spada także wartość aktywów, jakie gromadzą. Ogólna pula pieniędzy utrzymywanych w TFI spadła o 11,1%, co oznacza, że z funduszy „odpłynęło” aż 11,7 mld zł. Taka sytuacja odbiła się w sposób negatywny na przeciętnej wartości aktywów, jakie przypadają na każdego, statystycznego klienta funduszy. Wartość ta zanotowała spadek niemalże 8% do poziomu 37,8 tys. zł.
Powody spadków
Wśród najważniejszych powodów spadków wartości aktywów funduszy wymienia się niekorzystną sytuację na giełdzie. WIG w ciągu ostatniego kwartału stracił ponad 20% na wartości.
