Wygląda na to, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy zamierza przychylić się do prośby Ukrainy w związku z zaistniałą sytuacją gospodarczą. Chodzi oczywiście o udzielenie wsparcia w zakresie pomocy finansowej, która jest dla Kijowa oznaką nadziei. Z tego też względu Międzynarodowy Fundusz Walutowy zamierza prawdopodobnie w najbliższym czasie wysłać misję o charakterze technicznym.
Misja ta będzie jak na razie jedynym wsparciem dla władz Kijowa – poinformowała szefowa MFW Christine Lagarde. Dlaczego? Ponieważ międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy musi być podparte zaufaniem o czym dobitnie poświadczył szef brytyjskiej dyplomacji William Hauge, który tuż po rozmowach z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym stwierdził, że Ukraina musi przystąpić do wprowadzenia istotnych reform. Ponadto Kijów powinien w sposób znaczący przyczynić się do ograniczenia korupcji. Tylko w ten sposób uda się uzyskać długoterminowe wsparcie międzynarodowe, którego tak bardzo potrzebuje Kijów. Dodatkowo Międzynarodowy Fundusz Walutowy będzie posiadał – a właściwie już posiada – swojego przedstawiciela w Kijowie, którego zadaniem będzie określenie sytuacji gospodarczej tego kraju.
Niewykluczone, że uzyskanie wspólnego dialogu pomiędzy przedstawicielami MFW, a nowym rządem Ukrainy będzie ciężkie, jednak dopiero wtedy będzie można uruchomić wsparcie pod względem finansowym. MFW podkreśla, że ważne jest oficjalne zatwierdzenie parlamentu oraz zwrócenie się rządu z prośbą o pomoc – poprzez oficjalne kanały komunikacji. Jak na razie obowiązujące w Międzynarodowym Funduszu Walutowym zasady uniemożliwiają występowanie z ofertą o pomoc do kraju, który formalnie o nią nie prosił – a w takiej sytuacjie znajduje się obecnie Ukraina.
