Zmiany proponowane przez KNF są często dość odważne, ale dobrze oddziałują na rynek ubezpieczeń komunikacyjnych. Tym razem, może być jednak troszkę inaczej. Szykuje się mała rewolucja, której nie wszyscy są pewni. KNF postanowiła dać nowe wytyczne odnośnie zasad wypłaty odszkodowań z ubezpieczeń komunikacyjnych. Co ulegnie zmianie? Kierowcy będą mogli liczyć na wyższe odszkodowanie po kolizji, ale też i będą musieli zapłacić droższe polisy, co nie każdemu jest na rękę – zwłaszcza, gdy jest kierowcą bezwypadkowym. Prawdopodobnie zmiany będą odczuwalne dla kierowców już od kwietnia 2015 roku.
Komisja Nadzoru Finansów już 16 grudnia 2014 roku dała ubezpieczycielom jasne wytyczne, która mają być wprowadzone w życie nie później niż do 31 marca 2015 roku – zmiany jednak odczujemy szybciej. KNF nakazała zakładom, by wypłaty w zakresie likwidacji szkód po kolizji były wyższe od tych obowiązujących. Ich poziom ma więc być zwiększony, ponieważ koszty napraw też idą w górę. Czy jednak tylko to wytłumaczenie stoi za tą odważną decyzją? Niekoniecznie. Niektórzy eksperci są przeświadczeni o tym, że KNF chciała w ten sposób doprowadzić do wyeliminowania praktyk, które były niekorzystne dla poszkodowanych. Chodzi m.in. o amortyzację części zamiennych, czy odmowę pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego. Nowe wytyczne mają więc z reguły ułatwić uzyskanie odszkodowania po kolizji drogowej. To jest tylko teoria.
Wypłata większych odszkodowań nie odbędzie się jednak kosztem czegoś. Kierowcy już teraz mogą spodziewać się podwyżek polis, gdyż prawdopodobnie już niedługo ich cena wzrośnie. Zakłady specjalizujące się w tego rodzaju ubezpieczeniach (OC) nie są w stanie zwiększyć wypłat, przy jednoczesnym pozostawieniu cen polis na tym samym poziomie – z pustego to i Salomon nie naleje. O ile zwiększenie wypłat i uzyskanie odszkodowanie będzie łatwiejsze, o tyle zwiększenie ceny za polisę nie jest już tak radosną wiadomością. Niestety, ale musimy się z nią pogodzić.
