Mimo, iż na rynku pracy wciąż nie jest zbyt ciekawie, to jednak sytuacja powinna stale się polepszać i to nie tylko w przypadku zmniejszającej się liczby osób bezrobotnych, ale przez pojawianie się nowych stanowisk pracy dla osób młodych, niedoświadczonych, często szukający pracy po szkole. W najbliższym czasie możemy więc być świadkami poprawy sytuacji polskich młodych bezrobotnych. Obecnie sytuacja nie jest zbyt kolorowa, ponieważ bezrobocie w grupie osób młodych jest ponad dwukrotnie wyższe, jak bezrobocie wśród osób starszych. Na szczęście dla młodych, zmiany nadchodzą w dynamicznym tempie. Pracodawcy coraz częściej zwracają się ku potrzebie oferowania pracy osobom młodym – niejako zabiegają o młodych pracowników. Dlaczego to robią?
Ciężko jednoznacznie stwierdzić co jest motywem ich działań. Z pewnością nie jest to doświadczenie, bo młodym przeważnie go brak. Być może jednak chodzi ob budowę pozytywnego stosunku do firmy, która daje szansę młodym ludziom – marka staje się sama w sobie atrakcyjna dla młodej grupy osób. Niewykluczone jednak staje się też to, że pracodawcy korzystają z programów wsparcia rządowego, a ten jakby nie było jest dla nich całkiem korzystny. Mimo, iż sytuacja zmienia się na lepsze, to młodym wciąż jest ciężko znaleźć ciekawą i dobrze płatną pracę. Eurostat poinformował, że bezrobocie wśród osób młodych – do 25 roku życia – wynosi 23,2 procent, co nie jest zbyt optymistyczne.
Dużo lepiej ma się sytuacja na Węgrze, gdzie wskaźnik bezrobocia dla osób młodych, poniżej 25 roku życie wynosi 19,8 procent. Zdecydowanie lepszą sytuację mają Czechy, ponieważ tam ten sam wskaźnik informuje nas o ponad 15% bezrobociu wśród młodych do lat 25. Perspektywa spadku jest jednak pożądana przez wszystkich przywódców na świecie, ponieważ to na młodych powinna opierać się budowa nowoczesnego państwa. A jak mają to zrobić, jak nie daje się im żadnych szans na pracę w godziwych warunkach?
