Jeszcze kilka miesięcy temu cukier był na wagę złota. Jego cena i dostępność mogła zaskoczyć wszystkich. Chwiejna sytuacja zmieniała się z dnia na dzień do tego stopnia, że w niektórych sklepach ogłoszono pewne limity na osobę. Jedna osoba mogła przykładowo zakupić tylko 5 kilogramów cukru i ani grama więcej. Poza tym, cena cukru sięgała astronomicznych stawek – wszystko przez spekulantów. W rezultacie nie mieliśmy jednak do czynienia z jakimś cukrowym kryzysem. Obawy ludzi nie były więc w pełni uzasadnione, a po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Nie da się ukryć, że cena cukru jest coraz mniejsza i wszystko wskazuje na to, że już niebawem przekroczy próg złotówki za kilogram produktu. To niewielki ułamek tego, z czym mieliśmy do czynienia jeszcze kilka miesięcy temu.
Zbyt niskie ceny cukru z punktu widzenia producentów nie są zbyt korzystne. Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że będą ona jeszcze niższe, a wszystko przez światowy rynek, gdzie cena cukru jest porażająco niska. Głównym powodem spadku cen są duże zapasy cukru na rynku światowym – w Polsce też nie narzeka się na jego brak. Główne zapasy cukru w kraju i na świecie są powodem niskich cen – korzystniej dla konsumentów. Krajowy Związek Producentów Buraka Cukrowego poinformował, że w tym roku wyprodukuje się prawie 2 miliony ton cukru. Poza tym, łagodna zima sprzyjała wykopkom buraków i z tego też powodu jest ich więcej niż zwykle.
Co ciekawe, podoba sytuacja zdarzyła się także u reszty krajów europejskich, gdzie buraki cukrowe są hodowane. Tegoroczne zbiory buraków cukrowych zarówno w Polsce, jak i w Europie można uznać za niezwykle udane. Warto odnotować również to, że zbiory zakończono w grudniu. Korzystne warunki pogodowe wpłynęło na większą ilość wydobywanych buraków. Z tego też powodu zwiększyła się produkcja cukru, którego jest coraz więcej. Czy kolejny rok będzie równie udany? Tego nie wiadomo, choć jeżeli by taki faktycznie był, to producenci mieliby problem ze sprzedażą swojego towaru.
