Nie będzie oznaczeń żywności GMO? W USA nie widzą problemu

Wiadomości

O tym, że żywność modyfikowana genetycznie (GMO) jest zagrożeniem dla zdrowia wie chyba każdy. Nie ma jednak stuprocentowych badań, które w jakimś sensie mogłyby odnieść się do tej dość popularnej teorii. W zasadzie nie ma konkretów, które potwierdzałyby, że żywność modyfikowana genetycznie jest dla ludzi niezdrowa. Do tego potrzeba czasu. Niemniej, wolimy raczej mieć świadomy wybór pomiędzy jedzeniem. Nie chcielibyśmy znaleźć się w sytuacji, w której nie wiedzielibyśmy nic na temat kupowanej żywności oraz tego czy była ona modyfikowana genetycznie, czy też nie była. Taki absurdalny pomysł padł w Stanach Zjednoczonych, ale to chyba nie powinno nikogo dziwić.

Stany Zjednoczony już od dawna zmagają się z „problemem” społecznym, który żywność modyfikowaną genetycznie traktuje troszkę po macoszemu. Warto też mieć na uwadze fakt, że tamtejszy Kongres jest aktywnie wspierany przez lobby przemysłu spożywczego, więc obowiązujący od jakiegoś czasu obowiązek etykietowania żywności modyfikowanej genetycznie może być niebawem fikcją. Wszystko wskazuje na to, że Kongres Stanów Zjednoczonych zdecyduje się usunąć zakaz etykietowania żywności GMO. Takie „uproszczenie” sprawy może mieć negatywny konsekwencje w kontakcie z Unią Europejską. Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską, a Stanami Zjednoczonymi jest ciągle w powijakach, ale decyzja o braku obowiązku etykietowania żywności GMO na pewno pozytywnie na nią nie wpłynie. Dlaczego?

Głównym tego powodem jest fakt, że około 70-80 procent żywności znajdującej się w Stanach Zjednoczonych jest modyfikowana genetycznie. Nie ulega wątpliwości, że będzie to stanowić ogromne zagrożenie dla klientów z Europy. Wiele krajów, w tym Polska, wciąż przeciwstawia się wejścia na rynek żywności modyfikowanej genetycznie. Z biegiem czasu może być to jednak nieuninione, co widać na przykładzie Stanów Zjednoczonych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments