Władze 10 z 28 krajów Unii Europejskiej opowiedziało się przeciwko propozycji Komisji Europejskiej wprowadzenia dla członków UE limit na przyjmowanie nielegalnych imigrantów z krajów trzeciego świata. Poinformowało we wtorek tajemnicze źródło w Radzie UE. Według słów rozmówcy agencji, z projektem systemu limitowym nie zgadzają się Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Polska, Węgry, Czechy, Słowacja, Estonia, Łotwa i Litwa. W zeszłym tygodniu przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zaproponował wprowadzenie do krajów UE limity na przyjmowanie imigrantów, w tym w zależności od wielkości PKB. Juncker wyraził opinię, że przy podziale uchodźców wśród państw Unii Europejskiej, należy wziąć pod uwagę liczbę ludności, stopa bezrobocia i liczbę imigrantów z państw trzecich, które uzyskały azyl.
Jak się okazało, propozycje szefa KE są częścią opracowanego planu mającemu przeciwdziałać napływowi w UE nielegalnych imigrantów, ale też do zmniejszenia presji państw członkowskich. W opublikowanym projekcie napisano, że w ciągu najbliższych dwóch lat Unia Europejska powinna pozwolić napłynąć do Europy około 20 tysiącom uchodźców z krajów trzeciego świata, przede wszystkim z Afryki. Wczoraj na spotkaniu szefów MSZ i Ministerstwa obrony w Brukseli ogłoszono początek operacji w walce z nielegalnym przewozem imigrantów przez morze śródziemne. Rzecz w tym, że przemytnicy organizują sporo takich przewozów – nielegalnych uchodźców z Północnej Afryki do Europy przez morze śródziemne. Przy tym znaczna część imigrantów ginie, nie sięgając nawet do brzegu. Większość z wypraw nie jest nawet przystosowana do takiej ilości ludzi. Całkiem niedawno, 19 kwietnia, w wyniku katastrofy statku z imigrantami zginęło 800 osób, co było największą katastrofą w basenie morza śródziemnego.
W projekcie KE czytamy, że najwięcej uchodźców przybywa do Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. W ten sposób Niemcy musiały przyjąć 3086 osób, Francja – 2375 osób, wielka Brytania – 2309 osób. Imigranci obciążyli też inne państwa: Finlandię – 1,46% (293 osoby), Łotwę – 1,1% (220 uchodźców), Litwę – 1,03% (207 uchodźców), Estonię – 1,63% (326 osób). Wcześniej przeciwko limitom dla imigrantów wypowiadali się przedstawiciele kilku krajów UE. Np. przedstawiciel Litwy w UE oświadczył, że propozycja Komisji Europejskiej może nie uzyskać poparcia dlatego, że uchodźcy będą uciekać z biedniejszych krajów UE do bardziej bogatych. Minister spraw zagranicznych Litwy nazwał limity „formalną sprawą”. Uważa on, że przyjmowanie nielegalnych imigrantów nie musi być wiążące dla państw.
Węgry powiedziały, że jego kraj „w żadnym wypadku nie będzie wprowadzać określonej liczby uchodźców tylko na podstawie decyzji UE”. Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii jeszcze przed opublikowaniem projektu limitowego oświadczył, że takie podejście może tylko zachęcić ludzi z krajów trzeciego świata do podejmowania ryzyka, aby dostać się do bogatych krajów UE. W rzeczywistości poparcie dla inicjatywy UE publicznie wyraziła tylko Francja. Według oficjalnych statystyk, obecnie 80% wszystkich podań o azyl na terenie UE przypada na Niemcy, Francję, Wielką Brytanię, Włochy, Szwecję i Belgię. Według agencji Unii Europejskiej ds. bezpieczeństwa (Frontex), w ubiegłym roku liczba nielegalnych imigrantów wzrosła o 180% i wyniosła 274 tys. osób.
