Benzyna

Czeka nas potężny wzrost cen paliwa?

Finanse osobiste Surowce Wiadomości

Większość osób, zwłaszcza w takich krajach jak Polska, boi się kolejnych wzrostów cen ropy na światowych rynkach, ponieważ mogą one dosłownie zabić wzrost gospodarczy. Nawet nie posiadający samochodu Kowalski zdaje sobie sprawę z tego, że za wzrostem cen paliwa idą także podwyżki podstawowych produktów, takich jak chleb, czy nawet masło.

Przywódcy Iranu ostrzegają, że jeśli Unia Europejska wprowadzi stosowne zakazy wobec ich kraju, to baryłka ropy zdrożeje do nawet 250 dolarów. Jest to spowodowane konfliktem na linii: Unia Europejska Iran, który opiera się na zagrożeniu faktem, że Iran stale pracuje nad bronią atomową. Już teraz UE zdecydowała się zamrozić kapitał 143 irańskich firm, a także 37 osób prywatnych, uniemożliwiając im jednocześnie wjazd na teren Wspólnoty. Warto jednak pamiętać o tym, że Iran jest drugim co do wielkości po Arabii Saudyjskiej eksporterem ropy na świecie. Z jego dobrodziejstw korzystają takie kraje jak Chiny, Włochy, czy Japonia. Ponad 18% irańskiej produkcji trafia do Unii Europejskiej, co może sprawić, że przy braku obecnych dostaw paliwo na stacjach benzynowych drastycznie zdrożeje. Dało się obserwować już w ostatnich dniach, kiedy nieoficjalne dane o sankcjach wobec Iranu przedostały się do wiadomości publicznej. Władze Iranu nie chcą jednak dać za wygraną i stale mówią o tym, że jeśli Unia Europejska choć częściowo nie ustąpi, to Iran zacznie uprzykrzać życie mieszkańcom Wspólnoty – głównie poprzez podniesienie cen dostarczanej do Europy ropy.

Sytuacja nie wydaje się być wcale śmieszna, ponieważ Iran przeważnie nie rzuca słów na wiatr. Unia Europejska boi się głównie tego, że jeśli Iran podniesie ceny dostarczanej ropy dla Włochów, to kraj ten zwyczajnie zbankrutuje, pociągając za sobą po części Francuzów, jak i Niemców. Problem w tym, że może być to iskra, której potrzeba do upadku euro i Wspólnoty.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments