Czwartkowe spadki na Wall Street

Giełda Wiadomości

Czwartkowe notowania na nowojorskiej giełdzie zamknęły się na poziomie: spadek Dow Jones Industrial o ponad 1,6%, spadek Nasdaq o prawie 2% oraz S&P500 o nieco ponad 2,1%. Powodem niepokojów na Wall Street była niewątpliwie wypowiedź szefa Europejskiego Banku Centralnego.

Oświadczył on bowiem, że EBC nie zamierza skupować więcej obligacji skarbowych niż dotychczas. Jest to jednak jedyna forma ratunku dla wielu krajów Unii Europejskiej, które same nie poradzą sobie ze skalą zadłużenia. Inwestorzy zza oceany coraz bardziej boją się także tego, że Europa nie poradzi sobie z panującym kryzysem. Coraz częściej słyszy się np. w telewizji o problemach nie tylko Greków, czy Włochów, ale także Francuzów, czy też nawet samych Niemców. Nie napawa to optymizmem, zwłaszcza mając na uwadze fakt, że pomimo licznych rozmów między przedstawicielami krajów Wspólnoty nikt nie wpadł na żaden interesujący pomysł, pomagający rozwiązać problem nadmiernego zadłużenia w strefie euro. Większość spekulantów nie kryje więc niezadowolenia z tego faktu, wycofując swój kapitał z rynku akcji, obniżając tym samym wycenę poszczególnych wskaźników. Niektórzy specjaliści twierdzą wręcz, że obecnie najlepiej wycofać środki z rynku kapitałowego i zainwestować je np. w złoto, ponieważ w ciągu najbliższych kilku tygodniu, a może nawet i dni, może się okazać, że Unia Europejska zwyczajnie upadnie.

Pamiętajmy jednak o tym, że rozpad strefy euro pogrąży nie tylko jej uczestników, ale także i większość krajów na świecie. Odczują to wszystkie rynku – także ten na Wall Street, który i bez tego wcale nie ma się najlepiej.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments