Monety

Koniec wojny depozytowej banków

Banki Lokaty Wiadomości

Coraz łatwiej zauważyć, że poszczególne banki na polskim rynku wycofują się z wojny depozytowej. Od kilku dni znikają lokaty na wysoki procent – głównie w takich bankach jak BGŻ Optima, Meritum Bank, czy Polbank. Powodem wycofywania korzystnych ofert jest jednak nie niechęć banków do zbierania kapitału z rynku, lecz reprymenda Komisji Nadzoru Finansowego.

Upomniał on bowiem banki o tym, że nadmierna monopolizacja rynku przez zaledwie kilku graczy może spowodować jego załamanie. Banki nie były zmuszone do wycofania korzystnych depozytów, jednak aby nie narażać się KNF wolały zrezygnować z przyszłych zysków na rzecz korzystnej opinii w środowisku bankowym. Wycofane zostały od stycznia lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek, które dotychczas pozwalały uniknąć podatku od zysków kapitałowych. W pewnym momencie banki na polskim rynku oferowały depozyty z oprocentowaniem efektywnym rocznym na poziomie wyższym niż 7%. Było to spowodowane właśnie brakiem podatku od zysku, co windowało w górę przyszły zysk z lokaty. Wygląda jednak na to, że to ich definitywny koniec. Nadzór bankowy nie chce, aby banki finansowały się głównie dzięki depozytom, czy stałym podnoszeniu oprocentowania kredytów – głównie tych długoterminowych. Zapowiedziano szukanie nowego rozwiązania, które pomoże „odbić” bankom stratę na lokatach, a jednocześnie nie zaszkodzi nadmiernie polskiemu rynkowi. Tylko czy takie rozwiązanie w ogóle istnieje?

Wielu specjalistów zadaje sobie takie pytanie i chyba tak naprawdę nikt w Polsce nie zna na nie odpowiedzi. Co prawda stale przewija się temat obligacji, które mogłoby być emitowane przez banki, a następnie kupowane jako lokata kapitału nawet przez osoby indywidualne. Problem w tym, że nikt do końca nie wie, jakby to miało dokładnie wyglądać, więc nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne komunikaty KNF.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments