Obligacje rządowe emitowane są przez polskie Ministerstwo Finansów. Ich sprzedaż jest konieczna do pokrycia zwiększonego zapotrzebowania finansowego budżetu. Dotychczas to bank centralny skupował obligacje rządowe, ale w przyszłości zaznacza on, że takie transakcje nadal będą przeprowadzane, nawet jeśli rentowność obligacji diametralnie wzrośnie, ale wyłącznie wtedy, gdy Polska znajdzie się w głębokim kryzysie.
Dotychczasowa współpraca
Do ogłoszenia przez Narodowy Bank Polski powyższego komunikatu nic nie wskazywało na to, że współpraca pomiędzy naszym polskim bankiem centralnym, a Ministerstwem Finansów układa się źle. Teraz też nie można tego tak oceniać, choć trzeba przyznać, że NBP po prostu dba o swoje interesy i prowadzenie określonej polityki pieniężnej w państwie.
Rynek wtórny
Jeśli rentowność obligacji państwowych wzrośnie, a gospodarka nie będzie bynajmniej wskazywała na kryzys, jedyną możliwością pozyskania przez Ministerstwo Finansów dodatkowych środków finansowych, będzie sprzedaż obligacji na rynku wtórnym. Na szczęście jest to w pełni możliwe, ale sprawia wiele kłopotów, z którymi będzie musiał najprawdopodobniej zmierzyć się w przyszłości resort.
Powody decyzji NBP
Narodowy Bank Polski argumentuj odmówienie w niektórych sytuacjach zakupu obligacji rządowych tym, że wzrost ich rentowności może nie wiązać się ze złym zarządzaniem finansami publicznymi, ale z:
- Paniką na rynku,
- Zarażeniem wirusem z zewnątrz.
Jest to wówczas działanie celowe spekulantów.