Złote monety

Złoto swoistą bańką spekulacyjną?

Inwestycje alternatywne

Początkowo wielu ekspertów uważało, że złoto nie przebije poziomu 1000 USD za uncję. Kiedy tak już się stało, to wszyscy oczekiwali z niecierpliwością chwili, gdy cenny kruszec przekroczy poziom 2 000 USD za uncję. Coraz więcej ekspertów prognozuje jednak, że tak najprawdopodobniej się niestanie.

Jak mówi stare przysłowie – nie całe życie się rośnie. Ma ono zastosowanie także do złota, które od paru lat jest w poważnym trendzie wzrostowym. Inwestorzy coraz chętniej lokują w kruszce, jednak w Azji zaobserwowano już „nową modę” na inwestowanie w kamienie szlachetne – głównie diamenty. Rynek ten jest tak dynamiczny, iż bardzo możliwe, że już za kilka lat przegoni on obecną gorączkę złota do lamusa. Specjaliści otwarcie mówią o tym, że 11-letni trend na wzrost cen złota w końcu się skończy. Już w ubiegłym roku można było odnotować na rynku chwilowe spadki, które obniżyły ostateczny zysk roczny na poziomie 12%. Z rynku dobiegają więc sygnały, że coś się dzieje. Co prawda zasada mówi, że kiedy akcje spadają, to złoto rośnie w siłę. Mamy kryzys, ale to nie przeszkadza w tym, by kruszce taniały. Wytrawni inwestorzy już teraz więc szukają bezpieczniejszej przystani dla swoich środków – w inwestycjach w wino, czy wspomniane diamenty.

W obecnych czasach nie chodzi bowiem o to, by zainwestować w coś rentownego. Nawet jeśli przedsięwzięcie przez pierwsze lata nie przynosi zysku, to nagle może on być tak duży, że przysłoni poprzednie straty. Dlatego inwestorzy szukają innowacyjnych form pomnażania kapitału – innych jednak niż złoto, które z dnia na dzień może okazać się zwykłą bańką spekulacyjną.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments