Banki w Polsce wprowadziły nowe tabele opłat i prowizji dla swoich klientów korzystających z kont osobistych. Zwiększono lub wprowadzono w życie między innymi opłaty dotyczące prowadzenia rachunków bankowych. Za prowadzenie konta bankowego zapłacą na przykład ci klienci, którzy nie będą aktywnie korzystali ze swoich kart debetowych, wydanych do konta. Dotychczas takie banki jak mBank, nie miały takich opłat w ogóle.
Wysokość opłat
Specjaliści wyliczyli, że w najgorszym przypadku za utrzymywanie i prowadzenie konta bankowego osobom niekorzystającym z kart debetowych, przyjdzie zapłacić nawet 600 zł rocznie. Instytucje finansowe w taki radykalny sposób chcą zachęcić klientów do aktywnego płacenia bezgotówkowego.
W niektórych bankach w umowie o konto osobiste od razu zawarta jest kwota za prowadzenie rachunku. W PKO BP za prowadzenie konta zapłacimy 15 zł, zaś np. w Polbanku – 6 zł. Są to standardowe prowizje pobierane za usługę konta bankowego.
Wprowadzenie opłat za konta bankowe
Dotychczas większość banków internetowych i nie tylko, szczyciła się posiadaniem bezpłatnych kont bankowych dla klientów. Dziś w reklamach prasowych, radiowych czy telewizyjnych wciąż reklamowane są konta jako usługi darmowe, aczkolwiek po wczytaniu się w regulamin banku można dowiedzieć się, że brak opłat obowiązuje tylko tych klientów, którzy spełnią określone wymagania.
Niewiele banków w Polsce nie pobiera żadnych prowizji za prowadzenie rachunku bankowego.
Jak uniknąć płacenia za konto?
Nie każdy klient posiadający konto bankowe zapłaci prowizję dla banku. Spełniając określone wymagania, można jej skutecznie uniknąć. Wśród nich wymienia się:
- Regularne zasilanie konta zadeklarowaną kwotą,
- Utrzymywanie salda rachunku na odpowiednim poziomie,
- Płacenie kartą za zakupy i usługi – płatności muszą mieć przy tym odpowiednią, łączną wartość lub ilość,
- Dokonywanie przelewów przez Internet.
600zł miesięcznie? nie przypadkiem rocznie?
Dziękuję za czujność, pomyłka już poprawiona.