Giełda - Nowy York

Spokojna sesja na nowojorskim parkiecie

Giełda Wiadomości

Ostatnia sesja na nowojorskim parkiecie zakończyła się podobnie jak ostatnie – dość spokojnie. Kluczowe indeksy zakończyły notowania wynikami – Dow Jones Industrial spadł o niecałe 0,10% – tyle samo co Nasdaq – a S&P500 wzrósł o symboliczne 0,05%. Inwestorzy nie kupują ani nie sprzedają, ponieważ czekają na kluczowe dane zarówno z Europy, jak i Stanów Zjednoczonych.

W najbliższych dniach będzie bowiem wiadome, czy przedstawiciele sektora bankowego dojdą do porozumienia z rządem w Atenach. Obecnie im się to nie udało, dlatego inwestorzy kolokwialnie mówią dmuchają na zimne i wolą nie inwestować na razie w sektor finansowy – zwłaszcza ten europejski. Dodatkowo nadal nie wiadomo, jak banki ze Starego Kontynentu mają zmniejszyć swój portfel wierzytelności – i to o aż 350 mld euro. Wszyscy boją się, że sektor finansowy czeka prawdziwa zapaść, ponieważ eksperci szacują, że banki będą musiały odpisać na straty nawet 60-70% greckich obligacji. Nie wiadomo bowiem, czy uda się pomóc Atenom, które toną pod ciężarem własnych długów. Jeśli nie zostanie podpisana umowa o pomocy Grecji, to kraj ten nie będzie miał jak wykupić obligacji wartych 14,4 mld euro. Termin ich wykupu przypada już na 20 marca. Inwestorzy są zgodni co do tego, że pomocy raczej nie będzie, a Grecja prawdopodobnie upadnie, więc nie warto jak na razie bratać się z giełdą.

W najbliższych tygodniach wszyscy dowiemy się, jak zostanie rozegrana sytuacja na Starym Kontynencie. Jeśli Unia Europejska pomoże Grecji, to sama narazi się na wypłacalności. Czy stać nas jednak na upadek kraju, który pociągnie za sobą pół świata? Nikt nie chce odpowiedzieć na to pytanie, ale nieoficjalnie mówi się o tym, że jeśli Grecja upadnie, to Europę czeka prawdziwa recesja.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments