Polityka prorodzinna w Polsce to fikcja

Finanse osobiste Wiadomości

Tak naprawdę jedynie osoby posiadające dzieci wiedzą, jak słabo jest w Polsce z szeroko rozumianą polityką prorodzinną. Ostatnie dane ewidentnie to potwierdzają – wydajemy krocie na emerytów czy rencistów, a na dzieci najmniej ze wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Sprawia to, że wiele młodych osób niechętnie chce mieć chociaż jedno dziecko – nie mówiąc np. o trójce. Ostatnie dane opublikowane przez Eurostat jasno pokazują, że Polska i Włochy wydają na emerytury i renty najwięcej we Wspólnocie. Na kolejnym miejscu stoi pomoc osobom bez dachu nad głową, niepełnosprawnym czy osobom w trudnej sytuacji materialnej – np. bez pracy. Nasze państwo nadal niewiele wydaje na nowo narodzonych obywateli – nie mówiąc już o w pełni darmowej edukacji czy godziwych stypendiach na dalszej drodze życia. Dane przedstawiają się następująco – w Polsce średnio 11,8% PKB wydaje się na emerytury i renty, na ochronę zdrowotną 4,8% PKB, natomiast na politykę prorodzinną jedynie 0,8% PKB. Licho jest także z wydatkami na np. kursy zawodowe dla bezrobotnych, które pochłaniają zaledwie 0,4% PKB. Tak źle pod tym względem jest jeszcze tylko w Rumunii.

Jeśli tak dalej pójdzie, to naprawdę nie będzie miał kto pracować na świadczenia dla przyszłych – a także i obecnych – emerytów i rencistów. Problem jak widać nie leży jednak po stronie obywateli, a po stronie Skarbu Państwa, który wydaje miliardy rocznie na wspomaganie niepotrzebnych dziedzin polskiej gospodarki oraz życia codziennego.

 

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
jacek
11 lat temu

Niestety ale to prawda, nawet RNS sie skonczyl. Kredyt dobry, poczatkowo mialem miesznae uczucia bo byly problemy z dostaniem, w koncu w Getin sie udalo… Patrzac co sie dzialo z frankiem wiem ze byl to dobry wybor