euro

Jedyny ratunek dla euro, to jego likwidacja

Waluty Wiadomości

Chwilowo wydaje się, że problemy strefy euro rozwiązano, a przynajmniej wszystko jest na dobrej drodze ku temu, aby zostały one ostatecznie rozstrzygnięte. Grecja dostała kolejną transzę pożyczki międzynarodowej, zaś inne kraje, które zmagały się ze sporym kryzysem finansowym, teraz wychodzą na prostą. Niemniej jednak, eksperci nadal twierdzą, że wspólnotowa waluta ostatecznie pogrąży Unię Europejską. Aby ustrzec ją przed niechybną katastrofą, jedynym wyjściem z sytuacji jest likwidacja euro. To pułapka, w którą prędko mogą wpaść wszystkie kraje wspólnoty, nawet te najbogatsze, które dziś sukcesywnie wspierają inne państwa Eurolandu.

Prognozy na przyszłość

Jeśli przedstawiciele państw strefy euro nie zdecydują się na powrót do swoich rodzimych walut, szybko zaczną bankrutować. Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie jest w stanie pomóc wszystkim krajom, które wkrótce mogą znaleźć się w kłopocie.
Z miesiąca na miesiąc wciąż spada zaufanie inwestorów w strefie euro, czego efektem jest wyprzedaż i dalsze osłabianie euro. Przewiduje się, że do końca 2012 roku wspólnotowa waluta może stracić do dolara 5% na swej wartości. Powodem takiej sytuacji jest to, że kryzys zadłużenia Eurolandu został raczej zamaskowany, chwilowo wstrzymany, niż definitywnie rozwiązany. Część ekonomistów apeluje do władz Unii Europejskiej i poszczególnych krajów strefy euro, aby poważnie zastanowić się nad opcją likwidacji wspólnej waluty. Niewykluczone, że jest to jedyny „lek” na choroby dręczące wspólnotę.

Półśrodkiem, który korzystnie mógłby wpłynąć na cały Euroland jest chociażby opuszczenie strefy euro przez kraje zmagające się z kryzysem zadłużeniowym. Chodzi tu o takie państwa jak:
• Grecja,
• Irlandia,
• Hiszpania,
• Portugalia,
• Włochy.

Czy powrót lirów i pesety hiszpańskiej jest możliwy?

Wielu poważanych ekonomistów twierdzi, że dzięki powrotowi do rodzimych krajów przez dzisiejsze kryzysowe kraje strefy euro, mogłoby dojść do zwiększenia eksportu i zrównoważenia gospodarki. Dysponując własną walutą kraj ma możliwość poprawienia swojej konkurencyjności na arenie międzynarodowej, poprzez jej dewaluację. W przypadku dysponowania euro, jako wspólnotową walutą, aby dążyć do tego samego celu należy obniżać płace i ceny. To z kolei prosta droga do deflacji i kurczenia się gospodarki.

Eksperci proponują, aby najpierw ze strefy euro wyszły te kraje, które mają najsilniejszą kondycję finansową, bowiem dzięki temu zostanie zachowana wiarygodność wspólnoty w oczach inwestorów. Należy dążyć do uzyskania płynnego kursu walutowego.

Rozwiązanie strefy euro uratuje UE?

Jeśli kryzys w strefie euro rozprzestrzeni się na kolejne kraje, a nikt nie zdecyduje się na wycofanie z obiegu euro, może to zatrząść podstawami istnienia Unii Europejskiej.Po kilku lub kilkunastu latach od wprowadzenia euro we Wspólnocie wiadomo już, że nie był to najszczęśliwszy krok. Wydawało się, że euro uprości przeprowadzanie wszystkich transakcji w Unii Europejskiej, co będzie wspomagało rozwój gospodarczy w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Tymczasem, wiadomo już, że euro dało krajom łatwy dostęp do taniego kapitału, co z kolei doprowadziło do nadmiernego zadłużania się niektórych państw. Stąd już było o krok od kryzysu. Jeśli wspólna waluta by nie istniała, najprawdopodobniej Grecja czy Hiszpania miałyby oczywiście swoje kłopoty finansowe, ale to nie przełożyłoby się na powstanie gigantycznych problemów dla całej Europy.

Negatywne konsekwencje związane z perspektywą rozwiązania strefy euro

Rozwód ze strefą euro ze strony wszystkich państw wspólnoty byłby bardzo nieprzyjemny i pociągnąłby wiele negatywnych konsekwencji. Przede wszystkim chodzi tu o spadek produkcji i handlu wewnątrzeuropejskiego.

Wyjście ze strefy euro nie jest tak proste jak wydaje się to niektórym osobom. Proces likwidacji euro, choćby tylko w niektórych krajach, byłby bardzo kosztowny. Koszty te wiązałyby się z wprowadzeniem w życie nowych systemów finansowych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments