mieszkania

Czy ktoś zainwestuje w wynajem mieszkań?

Inwestycje alternatywne

Wielkimi krokami zbliża się zakończenie trwającego od kilku lat programu „Rodzina na swoim”. Spekuluje się już, co też zastąpi program preferencyjnych kredytów mieszkaniowych z dopłatami z budżetu państwa. Cieszyły się one niebywałą popularnością i pozwoliły wielu osobom na zrealizowanie marzeń o zakupie własnego mieszkania czy budowie domu. Tylko do końca 2012 roku można jeszcze stać się beneficjentem programu „Rodzina na swoim” i zaciągnąć kredyt na korzystnych dla siebie warunkach, niemniej jednak, trzeba spełnić wyśrubowane wymagania. W ten sposób rząd powoli wygasza program „Rodzina na swoim”, który generował stanowczo zbyt duże koszty budżetowe, choć spełniał założone zadania. Pytanie tylko, co dalej?

Prawo faworyzujące najemców

Wielu Polaków deklaruje, że chętnie by zainwestowało w mieszkania na wynajem, ale tylko wówczas, gdy sprzyjałoby im prawo. W chwili obecnej przepisy wyraźnie faworyzują lokatorów, przyznając im wiele praw, podczas gdy wynajmujący nie ma zbyt szerokiego pola manewru. Mowa tu o ustawie o ochronie praw lokatorów. Co jednak z wynajmującymi mieszkania? Właściciele mieszkań również muszą mieć zapewnioną ochronę własnych interesów, aby w ogóle chcieć wynajmować mieszkania. W obawie przed nieuczciwymi lokatorami, którzy przestają płacić czynsz i zadłużają mieszkanie, właściciele lokali mieszkalnych ich nie wynajmują. Wolą ponosić samodzielnie koszty ich utrzymania, niż narażać się na o wiele większe straty. Uważają oni, że ryzyko zniszczenia mieszkania przez najemców jest zbyt wysokie, aby je podejmować.

Wynajem zamiast zakupu

Już od pewnego czasu mówi się na rynku nieruchomości, że rząd będzie promował wynajem mieszkań. Aby do tego doszło, politycy muszą podjąć decyzję nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów. Muszą również w pewien efektywny sposób zachęcić właścicieli mieszkań do wynajmu. Inwestowanie w czynszówki byłoby na pewno bardziej atrakcyjne, gdyby rząd wprowadził dla wynajmujących mieszkania ulgi podatkowe. Nie jest to nowe rozwiązanie, ale już wcześniej się sprawdziło. Zostało zlikwidowane w zasadzie z niewiadomych przyczyn.

W zasobach gmin znajdują się liczne lokale mieszkalne, które mogłyby zostać sprywatyzowane. Niemniej jednak, taka prywatyzacja najlepiej by była skierowana do inwestorów, nie zaś do lokatorów, którzy często nie radzą sobie z utrzymaniem mieszkań i budynków w należytym stanie. Prywatni inwestorzy dzięki temu uzyskaliby dostęp do mieszkań często w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach.

Bariery dla prywatnych czynszówek

Plany brzmią świetnie, ale nie wiadomo, czy dojdą one do skutku, jako że barierą dla ich realizacji jest brak finansowania prywatnych czynszówek. Należałoby stworzyć program kredytów hipotecznych na wynajem, ale ten pociągałby za sobą kolejne koszty dla państwa. Tryb udzielania takich kredytów powinien zakładać w analizie zdolności kredytowej klienta uzyskiwanie przez niego przyschłych dochodów z najmu. To niewątpliwie powiększałoby możliwości zaciągnięcia zobowiązania bankowego przez inwestora, który zechciałby inwestować w prywatne czynszówki.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments