mBank

eMax w mBanku – czy jeszcze warto?

Prześwietlamy oferty

Pomimo tego, że na polskim rynku stale przybywa bezpłatnych ofert bankowych, to i tak wiele osób nadal tkwi w mBanku. Weźmy pod lupę rachunek oszczędnościowy eMax, które oferuje rzekomo korzystne oszczędzanie. Czy tak jest na pewno?

Główną zaletą eMax’a jest to, że można go założyć w aż pięciu różnych walutach:

  • PLN z oprocentowaniem 1,00% w skali roku
  • EUR z oprocentowaniem 1,60% w skali roku
  • USD z oprocentowaniem 1,60% w skali roku
  • GBP z oprocentowaniem 0,75% w skali roku
  • CHF z oprocentowaniem 1,50% w skali roku

Rachunek prowadzony w złotówkach umożliwia dokonywanie przelewów jedynie na rachunki zdefiniowane – np. nasze konto osobiste. Pomimo niskiego oprocentowania w skali roku, istnieje możliwość wpłat i wypłat środków bez limitu i bez żadnych ukrytych opłat. Dodatkowo do konta eMax w PLN wydawana jest karta płatnicza VISA Electron (płatna 36 zł/rok). Jeśli chodzi o rachunki „oszczędnościowo-walutowe” (bo w mBanku jedno ściśle współpracuje z drugim), to z pewnością jest to najlepsza propozycja na polskim rynku. Żaden bank w naszym kraju nie oferuje np. rachunku walutowego w EUR oprocentowanego na 1,60% w skali roku, do którego wydawana jest dodatkowo wypukła karta debetowa VISA, dzięki której bez problemu wynajmiemy np. samochód zagranicą. Plastik możemy otrzymać także do eMax GBP. Niestety rachunki w innym walutach nie oferują podpiętych do nich kart płatniczych.

O ile więc na pierwszy rzut oka oferta mBanku na dzień dzisiejszy trochę odstrasza (w końcu jest całkowicie darmowy Alior Sync, Getin Online czy Open Online), to  i tak z pewnością szeroka oferta rachunków eMax zadowoli nie jednego – od osób, które aktywnie wpłacają i wypłacają oszczędności nawet kilkanaście razy w miesiącu, po wyjeżdżających zagranicę, którzy lubią by ich waluta na koncie walutowym choć częściowo pracowała na siebie.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments