Amber Gold

Amber Gold likwiduje działalność!

Lokaty Wiadomości

Początkowo były obiecanki o bajońskich zyskach rzędu prawie 20% rocznie, a następnie wielka nagonka na Marcina Plichtę, który pomimo kilku prawomocnych wyroków zasiada w radach nadzorczych paru swoich spółek. Godzinę temu spółka Amber Gold ogłosiła jednak na swojej stronie internetowej, że likwiduje całkowicie swoją działalność.

„To była (a właściwie nadal jest, bo spółka będzie likwidowana przez dobre kilka miesięcy) perełka w koronie Plichty, który bez wątpienia miał dobry pomysł na biznes – szkoda tylko, że nie do końca legalny” – komentują specjaliści.

Największą niewiadomą jest to, czy klienci Amber Gold otrzymają w ogóle swoje pieniądze. Początkowo media grzmiały bowiem o tym, że spółka tak naprawdę zakupiła jedynie 100 kg złota – i to na początku swojej działalności. Następnie pieniądze od klientów rozpływały się, jak kamfora. Mówi się o tym, że Marcin Plichta za pieniądze z firmy zakupił luksusowe auta za łączną sumę 8 mln złotych. Dodatkowo do Amber Gold należy kilka apartamentów w centrum Gdańska. Każdy z nich wart jest ponad milion złotych, a w jednym z nich zamieszkuje obecnie sam Plichta.

„Bardzo możliwe, że Plichta zniknie wraz z pieniędzmi z Amber Gold lub odsiedzi w końcu wyrok, a pieniędzy nigdy nikt nie znajdzie” – mówią sceptycy.

Oba scenariusze są niestety bardzo prawdopodobne. Jak na razie firma Amber Gold na swojej stronie internetowej wyjaśnia, że każdy z klientów otrzyma zarówno wpłacony kapitał początkowy, jak i zyski. Pytanie tylko z czego, skoro konta bankowe spółki w Polsce zostały kilka dni temu zamknięte, a z rzekomego konta zagranicą jeszcze nikt nie otrzymał przelewu. Czyżby była to zwykła gra na zwłokę i jedna, wielka mistyfikacja? Niestety na to wygląda.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments