ropa

Ropa na fali

Surowce Wiadomości

Podczas czwartkowych notowań surowcowych ceny ropy naftowej zaczęły szybować od samego rana w górę. Na stacjach benzynowych robi się coraz drożej, a wszystko przez spadające zapasy paliw za oceanem.

Obecnie za ropę naftową trzeba zapłacić:

  • w Londynie 116,36 USD za baryłkę, to wzrost o 0,11 USD
  • w Nowym Jorku 94,32 USD za baryłkę, to wzrost o 0,02 USD

„Dzisiejsze wzrosty są co prawda niewielkie, ale ceny paliw na świecie i tak doszły już do granic absurdu. Wiele osób jest przez to zmuszonych do pozbywania się swoich pojazdów, ponieważ zwyczajnie nie stać ich na utrzymanie paliwożernych samochodów czy motocykli” – komentują eksperci.

Amerykański Departament Energii (DoE) poinformował w środę, że zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 3,7 mln baryłek, czyli o 1% (do 366,16 mln baryłek). Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,68 mln baryłek (czyli 0,5%) do 124,22 mln baryłek. DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 2,37 mln baryłek (czyli o 1,2%) do 203,7 mln baryłek. Najwyraźniej dane te znacząco poruszyły inwestorów surowcowych na całym świecie.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments