Ukraina chce do Unii!

Wiadomości

Szef MSZ Ukrainy Kostiantyn Hryszczenko przypomniał, że dalsza integracja na rzecz ukraińsko-europejskich relacji jest nadal najważniejszym priorytetem i kierunkiem obranym przez ukraińską politykę zagraniczną. Dążenia do bliższej integracji z Unią Europejską chcą zarówno władze ukraińskie – jednak pod pewnymi warunkami – oraz Komisja Europejska. Warto jednak przyznać, że stosunki między Unią Europejską, a Ukrainą są od pewnego czasu bardzo chłodne, a ostatnia wymiana zdać przedstawicieli władz w Kijowie z urzędnikami europejskimi nie wskazuje, by miały one ulec szybkiemu ociepleniu.

Niewątpliwie przyczyną ochłodzenia relacji jest sprawa skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko – zdaniem Europy jest prześladowana z przyczyn politycznych. Europa chciałaby, by były szef MSZ Jurij Łucenko oraz sama poszkodowana Julia Tymoszenko mogli wziąć udział w wolnych wyborach parlamentarnych wyznaczonych na koniec października. Wygląda jednak na to, że nie będzie im dane kandydować w wyborach, gdyż obecny rząd nie zgodzi się na tą propozycję. UE wstrzymała obecnie podpisane już i wynegocjowane umowy dotyczące stowarzyszenia między Unią Europejską a Ukrainą. Wiktor Janukowycz twierdzi, że nie zależy mu na integracji z Europą za wszelką cenę.

Tymoszenko za pobyt w więzieniu obwinia obecnego prezydenta Janukowycza, który inspirował jej skazanie. Janukowycz twierdzi, że sprawy Tymoszenko były wielką szkodą dla państwa – np. za podpisanie niekorzystnych umów z Gazpromem – dlatego przestrzega Europę przed wtrącaniem się w prywatne sprawy tego niezależnego państwa. Ambasador Jose Manuel Pinto Teixeira skrytykował dość mocno władze ukraińskie twierdząc, że lawirują pomiędzy Rosją a Unią Europejską, dlatego nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że na Ukrainie panuje prawdziwa demokracja.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments